Aktorka filmów dla dorosłych przeżyła koszmar. To mogło zakończyć się śmiercią
Jakiś czas temu zagraniczne media rozpisywały się o horrorze, który przeżyła australijska gwiazda filmów dla dorosłych Angela White. Aktorka została przewieziona do szpitala po nagraniu godzinnej sceny z Keiranem Lee. Co się stało?
W 2013 roku fani Angeli White wstrzymali oddech. Znana z produkcji dla dorosłych aktorka trafiła do szpitala wskutek problemów zdrowotnych, które dały o sobie znać podczas kręcenia trwającej 60 minut sceny z Keiranem Lee.
Z medialnych doniesień wynikało, że White miała pęknięty wyrostek robaczkowy i musiała przejść operację. Ile było w tym prawdy?
Angela White wyznała prawdę. Dlaczego wylądowała w szpitalu?
Niedawno Angela White gościła w podcaście Only Stans, w którym ponownie podjęła temat swojego pobytu w szpitalu. Okazuje się, że powielane przez media informacje nie były do końca prawdziwe.
Właściwie mój wyrostek nie pękł. Ale to prawda, że miałam zapalenie wyrostka i musiałam przejść operację, podczas której mi go wycięli
Wyjaśniła też, że za pogorszenie się stanu jej zdrowia wcale nie odpowiadał partner, z którym nagrywała pamiętną scenę.
Dolegliwość, o której wspomniała Angela, zazwyczaj objawia się bólem w dolnej części brzucha. Nieleczone zapalenie wyrostka robaczkowego stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia.
Kim jest Angela White?
Angela White otwarcie przyznaje, że zaczęła interesować się porno-biznesem jako nastolatka. Decyzję o tym, że zrobi karierę w branży filmów dla dorosłych, podjęła mając zaledwie 14 lat. Gdy tylko osiągnęła wiek pełnoletni, przeprowadziła się do Stanów, żeby wziąć udział w pierwszym nagraniu.
Dziś jest jedną z największych gwiazd branży erotycznej. Występuje nie tylko przed kamerami, ale także spełnia się w roli reżyserki.
Źródła: RadioZET.pl/DailyMail.co.uk
Tu się dzieje
