Obserwuj w Google News

Agnieszka Kaczorowska cała we łzach. Przeżyła koszmar. „Zostałam zlinczowana”

3 min. czytania
09.08.2023 17:01

Agnieszka Kaczorowska udzieliła wywiadu, w którym powróciła do afery związanej z „modą na brzydotę”. Gwiazda wytłumaczyła, co miała na myśli i wyznała, że bardzo przeżyła skandal z jej udziałem. - Zostałam zlinczowana - mówiła zapłakana.

agnieszka-kaczorowska-cała-we-łzach-przeżyła-koszmar-zostałam-zlinczowana
fot. You Tube (Bądźmy Razem. TVP)

Agnieszka Kaczorowska zyskała popularność dzięki roli Bożenki w „Klanie”. Później występowała także jako tancerka w „Tańcu z Gwiazdami”. Choć plotkowano, że może powrócić do tanecznego show jako jurorka, wkrótce wyszło na jaw, że chyba nie zaskarbiła sobie sympatii producentów Polsatu. Kaczorowska jest również znana z różnych skandali i kontrowersyjnych wypowiedzi. Niedawno głośno było o jej medialnej kłótni z Qczajem, wcześniej naraziła się katolikom, mówiąc, że „ sakramenty blokują czakry”. Najgłośniejsza afera celebrytki ma jednak związek z jej komentarzem o „modzie na brzydotę”. W najnowszym wywiadzie aktorka ponownie poruszyła trudny temat i zalała się łzami.

Agnieszka Kaczorowska mówi o „modzie na brzydotę”. Popłakała się podczas wywiadu

Agnieszka Kaczorowska była gościnią podcastu TVP. W rozmowie z Aleksandrem Sikorą opowiedziała o aferze z jej udziałem. Mówiąc o wpisie, w którym poruszyła wątek „mody na brzydotę”, ubolewała, że została źle zrozumiana.

- Podjęłam zbyt dużo tematów w jednym krótkim tekście. Zdecydowanie za mało je rozwinęłam, za dużo dałam metaforycznych określeń, co zostało bardzo mocno przekształcone, dopisano do tego ideologię, która kompletnie nie jest moja i trochę na podstawie tego, co ja napisałam. Ja nie napisałam tego dobrze, to tak w dużym skrócie, przypięto do mnie jakieś takie łatki i poglądy, które nie są moje - tłumaczyła.

Mimo olbrzymiej krytyki, jaka na nią spadła, gwiazda miała otrzymywać wsparcie od fanów w prywatnych wiadomościach. Celebrytka uważa, że nie mogli oni napisać czegoś podobnego publicznie, ponieważ zostaliby zlinczowani tak jak ona. - W tamtym momencie niemodnie było się odezwać i powiedzieć, że mam sporo racji. (…) Byliby tak samo zlinczowani, jak ja, gdyby ktoś stanął po mojej stronie, bo ja zostałam zlinczowana - mówiła ze smutkiem.

Redakcja poleca

Agnieszka Kaczorowska zalała się łzami. Tak wspomina aferę z „modą na brzydotę”

Aktorka przyznała, że bardzo przeżyła ogromną falę negatywnych komentarzy. Trudny okres udało jej się przetrwać dzięki wsparciu jej męża oraz innych bliskich jej osób. Podkreśliła, że nigdy nie chciała nikogo zranić. - Jestem bardzo wrażliwą osobą po prostu i wydaje mi się, że jestem dobrym człowiekiem. (…) Lubię wyrażać swoje poglądy, lubię wyrażać swoje zdanie, jednocześnie zawsze z taką intencją dobra i wspierania ludzi - wyjaśniła.

W pewnym momencie na twarzy gwiazdy pojawiły się łzy. Kaczorowska nie ukrywa, że drobny skandal nadal „odbija jej się czkawką”. - Ludzie wracają do mnie i mówią: „Po latach zrozumiałam, co miałaś na myśli”, ale są i tacy, którzy wracają i dalej nożami we mnie w komentarzach. Każdy ma taką granicę, ile może znieść i mi w pewnym momencie ta granica się przelała - powiedziała zapłakana.

Nie przegap

Oglądaj

Skandale gwiazd
11 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS