Agencja Team X nie płaciła za pracę? Mamy komentarz Spotlight
Portal RadioZET.pl dotarł do anonimowego źródła, które było związane z agencją Spotlight. Informator ujawnił, że firma założona między innymi przez niesławnego youtubera Stuu zwlekała z wypłatą jego wynagrodzenia. Pomógł negatywny komentarz wystawiony w internecie.
Zajmująca się marketingiem influencerskim agencja Spotlight została założona przez youtubera Stuu, Weronikę Bielik i Wojciecha Szaniawskiego. Stuart K.-B. przestał zajmować stanowisko w zarządzie spółki w 2021 roku, a na początku 2023 sprzedał swoje udziały. W 2022 roku firma zarobiła 11 milionów 371 tysięcy złotych netto – informuje Wyborcza. Jednak teraz zawisły nad nią czarne chmury. Ciążące na Stuu oskarżenia odbiły się na wizerunku agencji. Na jej niekorzyść świadczą także informacje, do których dotarli dziennikarze RadioZET.pl.
Anonimowy informator, który współpracował ze Spotlight, ujawnił, że agencja zwlekała z wypłatą wynagrodzenia. Po zakończeniu zdjęć do reklamy osoba zatrudniona na planie nie otrzymała pieniędzy. – Mieli mi zapłacić tysiąc złotych, ale nie zapłacili – twierdzi nasz informator.
Tym, co pomogło w odzyskaniu należności, był negatywny komentarz wystawiony w sieci. – Zadzwonili do mnie i wysłali elixir [przelew natychmiastowy – red.], żeby usunąć komentarz – wyznało nasze źródło.
„Nasza firma zatrudnia miesięcznie kilkuset współpracowników do różnych projektów. Sytuacja, o której Pan wspomina rzeczywiście miała miejsce w ubiegłym roku. W wyniku niedopatrzenia jednego z naszych pracowników płatność do podwykonawcy nie wyszła w terminie. Zapewniamy jednak, że od momentu zgłoszenia się do nas wspomnianej osoby do zrealizowania płatności upłynął jeden dzień roboczy. Naszą intencją nigdy nie było uchylenie się od płatności za wykonaną usługę, był to zwyczajny »wypadek przy pracy« za co przeprosiliśmy i natychmiastowo skorygowaliśmy swój błąd” - oświadczyła Agencja Spotlight w odpowiedzi na nasze pytania.
Agencja Spotlight promowała influencerów
Jednym z czołowych projektów Spotlight był Team X – youtubowa grupa, która podbiła internet w 2019 roku. – Projekt to dla nas ogromna inwestycja, ale wierzymy w potencjał osób w niego zaangażowanych. Rozmowy z potencjalnymi sponsorami i ich zainteresowanie utwierdzają mnie w przekonaniu, że rynek myśli podobnie – tłumaczył cytowany przez Wirtualnemedia.pl Rafał Romaniuk, który był CEO agencji.
Członkowie influencerskiej ekipy zostali wylansowani na prawdziwych internetowych celebrytów. Przedsięwzięcie miało kosztować setki tysięcy złotych i okazało się strzałem w dziesiątkę. Doczekało się aż trzech edycji. Poza tym Spotlight była związana m.in. z Federacją MOVE.
Tu się dzieje
