Sebastian Fabijański zawalczy w Fame MMA. Jest komentarz Maffashion
Sebastian Fabijański dołączy do grona celebrytów, którzy skuszeni wysokim wynagrodzeniem decydują się zawalczyć w oktagonie pod okiem kamer. Aktor zapowiedział, że w Fame MMA nie wystąpi on sam, a jego alter ego. Maffashion zdążyła już skomentować decyzję byłego partnera.
![fabijański-fame-mma-maffashion-quebonafide](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/plotki/sebastian-fabijanski-zawalczy-w-fame-mma-jest-komentarz-maffashion/19852065-1-pol-PL/Sebastian-Fabijanski-zawalczy-w-Fame-MMA.-Jest-komentarz-Maffashion_content.png)
Sebastian Fabijański był ostatnio bohaterem skandalu, gdy na jaw wyszło jego „potajemne” spotkanie z Rafalalą. Wydawało się, że obserwatorzy polskiego show-biznesu szybko zapomnieli o medialnej aferze i skupili się na śledzeniu niespodziewanej relacji aktora z Anną-Marią Sieklucką. Jednak Sebastian po raz kolejny zaskoczył opinię publiczną kontrowersyjną decyzją. Okazuje się, że artysta został gwiazdą Fame MMA. Zdradził też, z kim chciałby zawalczyć w oktagonie.
Sebastian Fabijański o szansach na zwycięstwo w Fame MMA: „Może dostanę po ry*u i padnę”
Aktor zapytany o to, kto mógłby być jego przeciwnikiem w walce, w odpowiedzi nawiązał do jego medialnego sporu z Quebonafide.
Wszyscy ci, którzy znają mnie i mój rapowy konflikt, to pewnie sami sobie potrafią dopowiedzieć, co tutaj powinno mieć miejsce i gdzie się powinien jakiś konflikt zakończyć. Ale czy moja postać będzie miała konflikt z tym, czy z tamtym, to już nie wiem, zobaczymy. Moja postać pewnie nie zna tych ludzi!
- powiedział tajemniczo Sebastian.
Fabijański prawdopodobnie zdaje sobie sprawę z dużych emocji, jakie może wzbudzić jego udział w Fame MMA. Być może dlatego postanowił nadać wystąpieniu w oktagonie wręcz artystyczny wymiar. Zapewnił, że nie zawalczy on sam, tylko jego alter ego.
Sebastiana Fabijańskiego w tej klatce i tym oktagonie już nigdy nie zobaczycie. Zobaczycie moje alter ego. (…) To będzie nawiązanie do klasyki filmowej, ale gwarantuję, że będzie to, po co tak naprawdę ludzie tu przychodzą - po rozrywkę. Po to się to robi!
- wytłumaczył, a zapraszając fanów do obejrzenia walki, pokusił się o spekulacje dotyczące przebiegu bijatyki, mówiąc, że „może dostanie po ry*u i padnie, a może to ktoś dostanie od niego”.
Po ujawnieniu informacji o udziale Fabijańskiego w Fame MMA masę wiadomości miała otrzymać jego była partnerka, Maffashion. Gwiazda krótko skomentowała kontrowersyjną decyzję ojca jej dziecka.
Plis. Nie wysyłajcie mi. Tak, już wiem
- napisała i opatrzyła wpis przerażonymi i zniesmaczonymi emoji.
Zamierzacie obejrzeć nadchodzącą walkę Sebastiana Fabijańskiego? A może nie cenicie takiej formy rozrywki?