Ola Żebrowska "ukarała" syna za zdemolowanie domu. Fanki płaczą ze śmiechu. "Hit!" [FOTO]
Aleksandra Żebrowska pokazała fankom zniszczenia, jakich dokonał w domu jej roczny syn. Żona Michała Żebrowskiego postanowiła "zemścić" się na malcu w dość nietypowy sposób. "Protip, działa" - podkreśliła Ola.
Aleksandra Żebrowska latem 2020 roku urodziła trzecie dziecko. Jeszcze w czasie ciąży 34-letnia żona Michała Żebrowskiego chętnie dzieliła się szczegółami swojego stanu. Publikowała wówczas niepozowane zdjęcia z brzuszkiem i opatrywała je zabawnymi komentarzami. W ten sposób szybko udało się zaistnieć, a nawet stać się swego rodzaju ikoną nieskrępowanego podejścia do spraw ciąży i wychowywania dzieci, stojącej w opozycji do "idealnego" macierzyństwa lansowanego przez większość celebrytek.
Po narodzinach syna Żebrowska z właściwym sobie poczuciem humoru dokumentuje życie pełnoetatowej mamy. Pokazuje się w nieładzie, z synem uwieszonym przy piersi, jednocześnie odważnie unaocznia zmiany, jakie zaszły w jej ciele po trzeciej ciąży. Część obserwatorek uważa, że Ola Żebrowska przesadza z odzieraniem się z intymności i choć porusza problemy bliskie wielu matkom, sposób, w jaki to robi, przekracza granice dobrego smaku. Jednak wciąż większość postów celebrytki wywołuje entuzjastyczne reakcje. Ostatnio żona Michała Żebrowskiego poradziła swoim fankom, jak skutecznie poprawić sobie humor, gdy dziecko zrobi w domu demolkę.
Ola Żebrowska rozbawiła fanki zdjęciem pomalowanego syna
Na profilu Oli Żebrowskiej pojawiły się zdjęcia ukazujące zniszczenia, jakich dokonał jej najmłodszy synek. Mały Feliks rozsypał mąkę, pomazał pisakiem pościel i wrzucił ręcznik do klozetu. Żona Michała Żebrowskiego znalazła jednak sposób, żeby w tym wszystkim poprawić sobie humor i domalował synowi złowrogie brwi.
Jak poprawić sobie humor kiedy dzień po dniu bąbelek niszczy Ci dom? Poprawić mu brwi. Protip. Działa - napisała Ola.
Wygląd malucha rozbawił fanki Aleksandry, a sam pomysł na "zemstę" został uznany za hit.
Mistrzyni!
No boskie, padłam! Dziękuję Pani Olu za zrobienie mi dnia!
Uwielbiam Cię za ten luz i dystans
Was też rozbawił pomysł Oli Żebrowskiej?