Ola Żebrowska pokazała swój "urlop macierzyński". Mocne, ale prawdziwe [FOTO]
Aleksandra Żebrowska jednym zajęciem genialnie pokazała, czym tak naprawdę jest urlop macierzyński i dlaczego nazwa jest mocno nietrafiona. Fanki biją jej brawo.
Aleksandra Żebrowska pod koniec lipca urodziła córkę. To czwarte dziecko 35-latki i aktora Michała Żebrowskiego, a zarazem pierwsza dziewczynka w gromadce ich pociech. Podobnie jak w przypadku poprzedniej ciąży, Ola chętnie komentowała swój stan na Instagramie, zabawnie opisując typowe problemy ciężarnej. Gdy córka pojawiła się na świecie, żona dyrektora Teatru 6. Piętro z właściwym sobie poczuciem humoru dokumentuje życie pełnoetatowej mamy i nie waha się pokazywać rzeczywistości bez upiększeń. W najnowszym poście Ola Żebrowska pokazała, jak wygląda jej urlop macierzyński. Matki poparły ją jednogłośne.
Ola Żebrowska karmi córkę na "urlopie" macierzyńskim
Trzy miesiące po porodzie żona Michała Żebrowskiego wstawiła zdjęcie, na którym widzimy, jak karmi piersią córkę, leżąc na łóżku w majtkach i zaplamionej mlekiem koszulce. Obok zaspanej Oli wyleguje się syn.
Urlop - podpisła ironicznie żona Żebrowskiego.
Fanki były zgodne: "ktoś, kto nazwał urlop macierzyński urlopem albo nigdy nie miał dzieci, albo był facetem" i zaproponowały zmianę nazwy na "etat macierzyński". Wyśmiały też popularne sformułowanie, że kobieta siedzi w domu z dzieckiem. "Taaa, SIEDZI".
Ty ciesz się, że chociaż jednemu nie trzeba śniadania robić - radzą Aleksandrze, bo przecież zawsze mogło być gorzej...
Doceniacie poczucie humoru Oli i jej fanek?
Tu się dzieje
