0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Marianna Dufek wyjawiła, na co chorował Kamil Durczok. „Miał zacząć przygotowywać się do procedury”

Klaudia Bochenek
2 min. czytania
31.03.2022 16:19

Kamil Durczok zmarł nagle 16 listopada 2021 roku. Pomimo długiej reanimacji życia dziennikarza nie udało się uratować. Doszło do krwotoku wewnętrznego – jak potem podawały media, był on skutkiem zaostrzenia choroby. Potem pojawiły się głosy, jakoby były gwiazdor TVN miał zmagać się z białaczką. Marianna Dufek sprostowała wszystkie doniesienia w najnowszym wywiadzie, którego udzieliła dla „Fashion Magazine”.

Kamil Durczok Marianna Dufek
fot. MARIUSZ GRZELAK/REPORTER/East News

Kamil Durczok w ostatnich latach życia nie mógł zaznać spokoju. Na jaw wychodziły informacje o mobbingu w TVN, potem zatrzymano go pod wpływem substancji odurzających, a media huczały o podrabianiu weksli – w tę ostatnią aferę wplątał byłą żonę, Mariannę Dufek. Do tej pory nie zabierała głosu w sprawie małżeństwa z Kamilem Durczokiem. Okazało się, że podpisała z nim specjalną umowę zobowiązującą ją do pięcioletniego milczenia.

Zobacz także:  Marianna Dufek nie wiedziała tego o Kamilu Durczoku. Zaskakujące, co odkryła w aktach sądowych

Kamil Durczok poważnie chorował. Marianna Dufek ujawnia, z czym się zmagał

Marianna Dufek wywiad potraktowała jako autoterapię. Chciała też zamknąć pewien rozdział w swoim życiu. Przyznała, że początkowo nie zdawała sobie sprawy z powagi problemów męża, a te zaczęły się, kiedy dostał stanowisko szefa „Faktów”.

- Dopiero dużo później zrozumiałam, że on się nie rozstawał ze mną dla jednej kobiety, ale dla wielu. W tym sensie był uczciwy, ale nie miał odwagi tego powiedzieć [...]. Że jest wielokrotnie uzależniony. Nie miałam tej świadomości. A jeśli mi się kiedyś pojawiła taka myśl, to ją zwyczajnie wyparłam. Nie miałam dowodów. Byłam daleko  - mówiła Marianna Dufek.

Problemy z alkoholem zaczęły się niewinnie. Była żona Kamila Durczoka wyjaśniła, że to było „takie lekkie picie. Wino dla relaksu. Od piątku do niedzieli”. Jednak gdy dziennikarz przebywał w Warszawie, nie miała już kontroli i wiedzy na temat tego, co robi.

Marianna Dufek ujawniła, że Kamil Durczok zmagał się z „żylakami przełyku”. Dziennikarz miał świadomość, że jest ciężko chory. Jednak nie chciał walczyć o swoje zdrowie. Poza tym miał świadomość, z jak ogromnymi problemami musiałby się niedługo zmierzyć.

Redakcja poleca

- Wiedział, że jest bardzo chory, i myślę, że podświadomie chciał końca. Po jego śmierci zadzwonił do mnie nasz dobry znajomy – transplantolog [...]. Powiedział, że Kamil po pierwszym ataku, kiedy przeszedł transfuzję, wiedział, że konieczny jest przeszczep wątroby. Miał zacząć przygotowywać się do procedury, ale więcej nie zadzwonił. Musiałby przestać pić. I zacząć inaczej żyć, przestawić wiele rzeczy w głowie. Nie wyobrażam sobie też sytuacji, w której na dobre ruszyłyby procesy sądowe. Miał pełną świadomość, co mu grozi. Górę wziął jego gen autodestrukcji - tłumaczyła Marianna Dufek.

RadioZET.pl/Fashion Magazine

Gwiazdy, które odeszły. Te znane osoby zmarły w 2021 roku [GALERIA]
20 Zobacz galerię
fot. Bartosz KRUPA/East News/ MW/East News