Magda Gessler oferuje catering na Wielkanoc. Ceny za majonez czy barszcz są iście zabójcze
Magda Gessler w opinii internautów uchodzi za restauratorkę, u której ceny są zaporowe, a jakość produktów nie jest najgorsza. Nie tak dawno gwiazda „Kuchennych rewolucji” uraczyła nas pączkami pachnącymi różą i drożyzną. Teraz zaprezentowała ofertę cateringu na Wielkanoc.
Magda Gessler zszokowała amatorów słodkości już przy okazji Tłustego Czwartku. W cukierni „Słodki Słony” za pączka trzeba było zapłacić 15 zł (w zeszłym roku było to 11 zł), a w „U Fukiera” 13 zł (podwyżka z 8 zł). Magda Gessler tłumaczyła, że cena wynika nie tylko z robocizny i podwyżek w sklepach, ale też z powodu produktów, których używa. Za świeże maliny, żółtka od domowych kur i domowy smalec trzeba dobrze zapłacić. Co przyszykowała na Wielkanoc?
Zobacz także: Magda Gessler zaręczyła się po wielu latach związku. Pochwaliła się pierścionkiem [FOTO]
Magda Gessler oferuje dania na Wielkanoc. Cena barszczu powala
Restauratorka już przyjmuje zamówienia od osób, które w Wielkanoc nie zamierzają stać przy przysłowiowych garach. Można je złożyć za pośrednictwem strony internetowej „Delikatesy u Fukiera”. Znamy dokładny cennik.
Z dostępnej oferty można spokojnie skompletować tradycyjne potrawy i dodatki. Za 200 g „Domowego majonezu według mojej babci” trzeba zapłacić 18 zł. Za taką samą gramaturę wyśmienitego sosu tatarskiego z grzybami już 27 zł.
Z kolei 300 g sałatki jarzynowej z marynowanymi grzybami to już cena 29 zł. Tyle samo zapłacimy za 300 g schabu po warszawsku w galarecie i za 200 g pasty z wiejskich jaj ze szczypiorem. 30 zł kosztuje pięć połówek jajek faszerowanych pieczarkami i koprem.
Kilogram żytniego chleba kosztuje 35 zł. Przechodzimy do bardziej sytych dań – pół kg schabu ze śliwką suską sechlońską to wydatek rzędu 55 zł. Tyle samo kosztuje karkówka pieczona w ziołach. Za 900 ml barszczu trzeba zapłacić 60 zł. Jeśli ktoś lubi chrzan, to za krem na zakwasie z żuru i pulpetami zapłaci 75 zł.
Najdroższe dania to kilogram rolady cielęcej faszerowanej koprem i kiszonymi ogórkami oraz kaczka pieczona w całości z antonówką. Kosztują odpowiednio 130 zł i 150 zł. Co na deser?
Dwie wersje mazurka kosztują 60 zł – do wyboru kajmakowy z orzechami albo z białą czekoladą i kardamonem. Pięć złotych więcej kosztuje wersja z konfiturą z płatków róży. Za nieco ponad kilogramowy jabłecznik zapłacimy 70 zł. Babka drożdżowa z dodatkiem bakalii to koszt 80 zł, a krakowski sernik – 90 zł. Najdroższy jest „makowiec na bogato z orzechami” – 130 zł za 1,2 kg ciasta.
„Delikatesy u Fukiera” oferują również zestawy. I tak mamy do wyboru np. koszyk wielkanocny dla dzieci (155 zł), mięsny (195 zł), wege (205 zł), zestaw Śmigus Dyngus (236,45 zł), Wielkanocny Poranek (428,78 zł), a najdroższy jest zestaw Niedziela Palmowa (507,31 zł).
- Wyobrażasz sobie, że ktoś idzie do BMW i mówi, że to jest za drogie!? To jest kwestia prestiżu, jakości, miejsca, które wynajmujesz. Jest mnóstwo ogonów wołowych, jest bardzo dużo cielęciny, mięsa, bardzo dużo warzyw. Praktycznie nie ma wody! To jest wywar i sok z mięsa i warzyw. To jest coś obłędnego. To jest tanio, w porównaniu z tym, co ludzie oferują za skrzydełko od kurczaka i marchewki – tak Magda Gessler tłumaczyła kiedyś w „Dzień dobry TVN” cenę za litr rosołu. Chętny musiał zapłacić 60 zł za słoik.
Polskie gwiazdy, które są nieuleczalnie chore [GALERIA]
Tu się dzieje
