Krzysztof Jackowski miał przerażającą wizję. Polska w niebezpieczeństwie?

Krzysztof Jackowski zyskał w Polsce ogromną popularność jako jasnowidz. Pochodzący z Człuchowa 57-latek twierdzi, że ma dar przepowiadania przyszłości i choć z zawodu jest tokarzem, wiele osób wierzy w jego paranormalne zdolności. Faktem jest, że Jackowski wielokrotnie brał udział w poszukiwaniu osób zaginionych i może przypisać sobie kilka sukcesów. W związku z tym jego działalność nabrała charakteru medialnego, a sam jasnowidz prężnie działa w mediach społecznościowych, dzieląc się z fanami nie tylko przepowiedniami, ale też prywatnymi opiniami na tematy polityczne i społeczne.

Wizje Jackowskiego przez wiele osób brane są bardzo poważnie, zwłaszcza że jasnowidz z Człuchowa nierzadko wypowiada się na tematy niezwykle istotne, związane zarówno z naszym krajem, jak i całym światem. Niestety, jego wizje w większości nie zapowiadają niczego dobrego. Pan Krzysztof mówił już o przerażającym zamachu czy kryzysie w polskiej polityce. Niestety, także jedna z najnowszych wizji Jackowskiego może zmrozić wielu Polaków. Jego zdaniem nasz kraj znajdzie się w trudnej sytuacji.

 Krzysztof Jackowski pomógł w sprawie Woźniaka-Staraka. Jaką stawkę otrzymał od rodziny za poradę?

Krzysztof Jackowski miał przerażającą wizję. Polskę czeka wojna?

Na kanale Krzysztofa Jackowskiego na YouTube pojawił się nowy film. Niestety, jasnowidz ponownie nie ma dobrych wieści dla Polaków. Jego zdaniem sytuacja polityczna i militarna nie będzie nam sprzyjać, mało tego, możemy dotkliwie odczuć współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.

- W zdarzeniach, które mogą nastąpić, Polska będzie ważnym punktem dla m.in. Stanów Zjednoczonych, co właściwie jest już przygotowane. Zaczniemy zauważać, powiedzmy, we wrześniu, w październiku lub listopadzie, że Polska w dziwny sposób będzie zezwalała na pewne działania, głównie amerykańskie, chociaż będzie to mówione natowskie, działania, które mogą okazać się niebezpieczne dla Polski. Czuję to, i mówię to stanowczo, to może być niebezpieczne dla naszego kraju i dla nas, obywateli. Coraz bardziej czuję w sobie rzecz taką, że Polska zgodziła się na coś, że jak się zacznie to dziać - może mieć to związek z militarnością - to rząd Polski niewiele będzie miał do mówienia i będzie to bardzo dla nas niebezpieczne - wieszczy Jackowski.

Co więcej, Jackowski sugeruje, że część polskich polityków wie, co może się wydarzyć.

- A gdybyśmy postawili tezę, że minister spraw zagranicznych odszedł, ponieważ nie chce czegoś, co się może niebawem w Polsce zdarzyć - spekulował.

Myślicie, że jasnowidz może mieć rację?