0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Kinga Rusin atakuje Jarosława Kaczyńskiego: „Zidiociały starzec z Żoliborza”

2 min. czytania
06.11.2022 11:09

Kinga Rusin skrytykowała ostatnią wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który zasugerował w Ełku, że niska dzietność w Polsce spowodowana jest zbyt dużą skłonnością młodych kobiet do sięgania po alkohol. Dziennikarka ostro wypowiedziała się o polityku.

kinga-rusin-atakuje-jarosława-kaczyńskiego
fot. KAMIL PIKLIKIEWICZ/Dzien Dobry TVN/East News, Piotr Molecki/East News

Kinga Rusin przebywa obecnie poza granicami Polski, ale mimo to bacznie obserwuje to, co dzieje się w naszym kraju. Dziennikarka przerwała podróż po Australii, by skrytykować ostatnią kontrowersyjną wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego. Gwiazda TVN nie przebierała w słowach, komentując tezy postawione przez polityka.

Zimno w północno-zachodniej Australii, ale temperaturę podniósł mi Kaczyński! Zidiociały starzec z Żoliborza znów uderza w kobiety! Jak on nas musi nienawidzić!

- napisała oburzona, pozując w grubej kurtce podczas spaceru na plaży. Co tak zdenerwowało dziennikarkę?

Redakcja poleca

Kinga Rusin poucza Jarosława Kaczyńskiego: „Posłuchaj, dziadu, dlaczego kobiety w Polsce nie rodzą!”

Gwiazda wyjaśniła obserwatorom, która wypowiedź polityka wywołała w niej tak silne emocje.

- Według niego jesteśmy patologicznymi pijaczkami niepotrafiącymi zapanować nad pociągiem do butelki. Zasugerował w Ełku, że w Polsce jest dramatycznie niska dzietność, bo… młode kobiety rzekomo piją! I to tyle, co… faceci w ich wieku! Nie no, bo jak chłop „daje w szyję”, nieważne ile ma lat, to dzieci przecież się rodzą! Często niechciane, porzucane, zaniedbane, bite, ale są! - zauważyła słusznie Kinga, przy okazji zaznaczając, że od lat pomaga kobietom z domów samotnej matki, w których spotykała ofiary przemocy domowej i partnerki uzależnionych od alkoholu mężczyzn.

Rusin zwróciła się bezpośrednio do Kaczyńskiego i w mocnych słowach opisała dramat kobiet żyjących we współczesnej Polsce.

- Posłuchaj, dziadu, dlaczego kobiety w Polsce nie rodzą! Powiemy Ci! Bo nie czują się w Polsce bezpiecznie! Bo są traktowane jak niepełnosprawne umysłowo inkubatory, za które trzeba myśleć! Bo boją się, że umrą w szpitalu, rodząc bezmózgi płód, który zakazałeś im usunąć! Bo boją się, że nie poradzą sobie z opieką nad niepełnosprawnym dzieckiem, bo państwo PiS zapomina o takich zaraz po porodzie! Bo zabiera się im podstawowe prawa obywatelskie i nie mogą w tym kraju o swoim własnym losie decydować! Kobiety są uprzedmiotawiane, wyśmiewane i poniżane, tak jak to miało miejsce wczoraj w Ełku!

Na koniec wpisu dziennikarka zaznaczyła, że jej własne córki boją się zajść w ciążę w Polsce. Nazwała też Kaczyńskiego „bezdzietnym dziadem bez rodziny”, który „w ramach chorej wojny z kobietami robi im piekło z życia”. Przyczyn wygłaszania takich poglądów przez Kaczyńskiego upatrywała zaś w pogarszającym się stanie umysłu polityka.