Doda wystawiła ofertę na aukcję charytatywną, ale akcję wstrzymano. "To powinno być karalne"
Doda wzięła udział w licytacji charytatywnej, z której dochód miał być przeznaczony dla podopiecznych fundacji Mam Marzenie. Aukcja cieszyła się powodzeniem, lecz nagle licytację wstrzymano. "Zero kręgosłupa moralnego, pazerność na atencję" - komentowała sprawę wokalistka.
Doda, jak wiele gwiazd show-biznesu, z okazji świąt włączyła się w działalność charytatywną. Wokalistka świętująca sukces filmu "Dziewczyny z Dubaju", który w parę tygodni zdołał osiągnąć status kasowego hitu, wzięła udział w akcji fundacji Mam Marzenie zajmującej się spełnianiem marzeń ciężko chorych dzieci. Gwiazda wystawiła na aukcję kolację ze swoim udziałem, na którą umówi się ze zwycięzcą licytacji.
Doda wściekła na wstrzymanie licytacji na rzecz chorych dzieci
Dla wielu fanów Dody takie spotkanie to nie lada gratka, dlatego wielbiciele piosenkarki przystąpili do licytacji. Doda miała szansę zebrać sporo pieniędzy i wszystko szło gładko do momentu, aż ktoś dla żartu podbił kwotę do miliona złotych. Reszta chętnych nie mogła już dokonywać wpłat i licytacja stanęła. Doda nie przebierając w słowach skomentowała zachowanie internetowego żartownisia.
Jestem w show-biznesie 20 lat i naprawdę widziałam już wszelkie formy ku****wa i ch****ego zachowania w tym naszym grajdołku. Zero kręgosłupa moralnego, pazerność na atencję - grzmiała na Instastories.
Byłam oszukiwana, byłam zdradzana, wsadzana na minę, bez mydła na oczach całej Polski. Nie trzeba daleko szukać, wystarczy spojrzeć na mój ostatni związek. Ja to wszystko znam. I chociaż ku****sko cierpię za tę niesprawiedliwość, to biorę to na klatę. Ale wytłumaczcie mi, jak to jest możliwe, żeby mieć taki deficyt empatii i wiedząc, że jest licytacja na niewinne, chore dzieci, ku**a, specjalnie robić sobie jaja i zabierać im szansę na spełnienie niejednokrotnie ich ostatniego marzenia?! - mówiła zbulwersowana.
Wokalistka postanowiła interweniować, żeby licytacja znowu mogła działać.
Właśnie muszę zablokować gościa, który z premedytacją, intencjonalnie zepsuł licytację 17 osobom, które na poważnie chciały pomóc i licytowały kolację ze mną za 100 tysięcy złotych (...). Podbił sobie, no w ch** śmiesznie, licytację na milion złotych i myśli, że jest nie wiadomo kim! (...) Uważam, że to powinno być karalne. Obecnie walczymy o spełnienie marzeń dla dzieci, czasami śmiertelnie chorych, ale są licytacje, gdzie można uratować komuś życie. I wtedy co? To też jest śmieszne? Tak? - kontynuowała.
Drogi żartownisiu, no nie wyszło tym razem. Właśnie dostałeś bloka. Allegro pewnie wyciągnie wobec ciebie jakieś konsekwencje. A my wyrzucamy cię z licytacji i wracamy do ludzi, którzy biorą na poważnie chęć pomocy innym. Oraz kolację ze mną - przekazała fanom gwiazda.
Aukcja Dody na Allegro zatytułowana "Kolacja Marzeń VIII z Dodą" znowu działa i chętni do wpłat ponownie mogą podbijać kwotę. Aktualna cena oferty wynosi 80 100 zł.
Doda i Majdan - zobacz, jak wyglądała najpopularniejsza para polskiego showbiznesu
Tu się dzieje
