0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Brat Kamila Durczoka o śmierci dziennikarza: "Na przeszczep nie było praktycznie szansy"

Sylwia Wamej
2 min. czytania
07.04.2022 08:08

Dominik Durczok, brat zmarłego w listopadzie ubiegłego roku Kamila Durczoka udzielił pierwszego wywiadu po śmierci dziennikarza. Zaprzeczył też słowom Marianny Dufek o autodestrukcyjnych skłonnościach brata.

Kamil Durczok
fot. Leszek Katarba/ Est News

Dominik Durczok w rozmowie z "Faktem" po raz pierwszy odniósł się do śmierci zmarłego w listopadzie ubiegłego roku - brata, Kamila Durczoka. Były szef "Faktów" trafił nagle do szpitala w ciężkim stanie. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować. Zmarł w wyniku "zaostrzenia choroby przewlekłej i zatrzymania krążenia". Z kolei w przeszłości przeszedł nowotwór. Durczok zmagał się tez z chorobą alkoholową, która miała wpływ na stan jego zdrowia.

Była żona Kamila Durczoka w niedawnym wywiadzie dla "Fashion Magazine" opowiedziała m.in. o licznych problemach zdrowotnych męża. Marianna Dufek zdradziła, że choć Kamil zdawał sobie sprawę z powagi sytuacji, górę wziął jego "gen autodestrukcji" w wyniku czego nie próbował się leczyć.

Zobacz też:  Marianna Dufek wyjawiła, na co chorował Kamil Durczok. „Miał zacząć przygotowywać się do procedury”

Brat Kamila Durczoka o śmierci dziennikarza: "Chciał walczyć, ale na przeszczep nie było szansy"

Z kolei Dominik Durczok, brat zmarłego dziennikarza ma na ten temat zupełnie inne zdanie.

"To nie jest tak, że Kamil miał gen autodestrukcji. Kamil walczył. Raz sobie lepiej radził, raz gorzej. Od momentu, gdy została postawiona diagnoza, że jest alkoholikiem, podejmował różne próby leczenia. Pomagał nam m.in. ksiądz, wiele razy bywaliśmy u niego, czasem w środku nocy." - mówił Dominik Durczok w rozmowie z "Faktem".

Brat Durczoka wspominał moment, gdy Kamil nie chciał się leczyć. Po jakimś czasie zmienił jednak zdanie.

"Wszyscy chórem mówili, że jeżeli Kamil nie podejmie leczenia zamkniętego, kompleksowego, to nic z tego nie będzie. Kamil twierdził, że nie tędy droga. Długo nie dopuszczał do siebie myśli, że miałby pojechać do ośrodka. Ale przyszedł taki moment, że się jednak na to zdecydował. To było w połowie ubiegłego roku. Poszedł do zamkniętego ośrodka na miesiąc. Podjął tę próbę, chciał walczyć, chciał stanąć na nogi" - powiedział Dominik Durczok.

Niestety, okazało się, że szanse na przeszczep wątroby są bardzo małe.

"To, że jego wątroba nie funkcjonowała i należało ją przeszczepić, było oczywiste. Ale mój przyjaciel lekarz powiedział, że od kwalifikacji do przeszczepu jest daleka droga. W takim stanie, w którym był Kamil, na przeszczep nie było praktycznie szansy" - podkreślił.

Kamil Durczoka zmarł 16 listopada 2021 roku w Centralnym Szpitalu Klinicznym im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia. Dziennikarz miał 53 lata.

Gwiazdy, które odeszły. Te znane osoby zmarły w 2021 roku [GALERIA]