Żebrowska na odważnym zdjęciu z synem. "Wreszcie ktoś pokazał, jak to wygląda naprawdę"

Aleksandra Żebrowska 5 czerwca urodziła trzecie dziecko. Razem z Michałem Żebrowskim powitali na świecie syna, który otrzymał imię Feliks. Chłopiec regularnie pojawia się na Instagramowych profilach rodziców. Ola Żebrowska również chętnie pokazuje się na zdjęciach, bez oporów odsłaniając ciało po ciąży. Nie stroni przy tym od szczerych wyznań. Tuż przed porodem przyznała się, że ma za sobą kilka poronień, a rok temu musiała usunąć ciążę pozamaciczną. Na szczęście ostatnia ciąża zakończyła się szczęśliwie i Żebrowscy mogą cieszyć się obecnością kolejnego synka. Oprócz Feliksa para ma 10-letniego Franciszka i 7-letniego Henryka. 

Żona dyrektora Teatru 6. Piętro nie boi się przełamywać tabu w kwestiach macierzyńskich. W przeciwieństwie do wielu showbiznesowych matek nie prześciga się w powrocie do formy i śmiało eksponuje ciało w połogu. Nie ma również oporów, by opowiadać o cellulicie i nadprogramowych kilogramach, a także pokazywać się na zdjęciach w domowym wydaniu, nierzadko podczas intymnych chwil z dzieckiem. Dzięki niepozowanym fotografiom Aleksandra Żebrowska zdołała wybić się na instagramowe guru kobiet szukających przeciwwagi dla idealnego macierzyństwa w wydaniu Anny Lewandowskiej czy Małgorzaty Rozenek. 

Anna Lewandowska skrytykowana za przerabianie zdjęć. Cięta riposta w stronę internautki

Aleksandra Żebrowska pokazała, jak karmi piersią syna 

Kolejne naturalistyczne ujęcie żony Michała Żebrowskiego spotkało się z pozytywną reakcją instamatek. Aleksandra Żebrowska ubrana w luźne szorty i stanik karmi piersią kilkumiesięcznego synka i jednocześnie zajada kawałek pizzy. Spontaniczna fotka wywołała mnóstwo pozytywnych komentarzy, w których kobiety dziękowały Żebrowskiej, że bez owijania w barwenę pokazuje prawdziwe oblicze bycia świeżo upieczoną mamą.

Bez napiny. Pierś mleczna w użyciu. Gluten w dłoni. Tak trzeba żyć. 

Uwielbiam Cię, że nie uprawiasz "instabrokatu” i pokazujesz jak naprawdę wyglądają pierwsze tygodnie z niemowlakiem!

Wreszcie ktoś pokazuje jak to wygląda naprawdę.

Cieszę się, że chociaż jedna gwiazda opowiada o tym, jak tak naprawdę „cudownie” wygląda macierzyństwo.

Jednocześnie nie obeszło się bez przytyku do Anny Lewandowskiej, promującej w sieci zupełnie inny obraz macierzyństwa. Obserwatorki Aleksandry Żebrowskiej wyznały, że o wiele bardziej wolą oglądać jej nieład, niż starannie wyselekcjonowane i poprawione w programie zdjęcia "by Ann". 

Fajna alternatywa dla jednorożcowych zdjęć Ann... Zostaję u Ciebie. Mam dwoje małych dzieci, rozumiem Cię najlepiej na świecie.

Co ciekawe, Anna Lewandowska sama polubiła zdjęcie Oli Żebrowskiej. A wy który typ macierzyństwa wolicie obserwować w sieci? Dajcie znać w sondzie.