Oceń
W rozmowie z magazynem "Dobry Tydzień" Andrzej Grabarczyk zdradza, że do spotkania z aktorką doszło całkiem przypadkowo. "Szedłem ulicą i zupełnie przypadkowo wpadłem na Agnieszkę. Przywitaliśmy się i chwilę porozmawialiśmy. Byłem zbudowany tym spotkaniem, bo Agnieszka wyglądała świetnie. Idzie ku dobremu. Myślę, że zwalczyła w sobie chorobę" - powiedział Jerzy z "Klanu".
Kotulanka przestała grać w "Klanie" już cztery lata temu, a powodem jej odejścia były właśnie problemy alkoholowe. Niestety, grana przez nią bohaterka - Krystyna Lubicz - została uśmiercona, co nie rokuje powrotu aktorki do tego serialu (choć w telewizji możliwe jest wszystko). Mimo wszystko jest wiele innych produkcji. "Dobry Tydzień" poprosił o wypowiedź znaną scenarzystkę seriali Ilonę Łepkowską. Zapytana została o to, czy widzi szanse na powrót Kotulanki do grania.
"Taki powrót byłby budującym przykładem dla innych, którzy borykają się z podobnym problemem. Pokazałaby, że można wyjść z nałogu. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Na pewno ktoś z naszego środowiska wyciągnie do Agnieszki pomocną dłoń, by mogła wrócić do zawodu, odbudować swoja pozycję i poczucie własnej wartości - powiedziała polska "królowa seriali". Dodała jednak, że musiałaby z aktorką spotkać się i porozmawiać, by żadnych decyzji nie podejmować na podstawie doniesień mediów.
Trzymamy kciuki za powrót Agnieszki Kotulanki do formy.
RadioZET/Dobry Tydzień/SA
Oceń artykuł