slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Afera w zespole Łzy. Konkol atakuje byłych kolegów. Grupa odpowiada: "Uciekł z miejsca koncertu"

4 min. czytania
05.11.2021 21:05

Adam Konkol z zespołu Łzy opublikował mocny wpis, w którym wyjawił, że zdecydował się wymienić cały skład grupy. Autor największych hitów formacji zarzuca byłym członkom m.in. próbę kradzieży nazwy i manipulacje mające na celu umniejszenie wkładu jego i Anny Wyszkoni w sukces Łez. Grupa zareagowała. 

Adam Konkol i Anna Wyszkoni z zespołu Łzy
fot. PIOTR GRZYBOWSKI/East News
slot: billboard
slot: billboard

Zespół Łzy wylansował szereg przebojów na czele ze słynną piosenką "Agnieszka już dawno..." oraz "Narcyz się nazywam" czy "Oczy szeroko zamknięte". Przez lata siła napędową zespołu były bez wątpienia melodyjne utwory tworzone przez Adama Konkola, współzałożyciela i gitarzysty formacji, oraz charakterystyczna wokalistka Anna Wyszkoni

Z czasem w grupie zaszły zmiany. 17 listopada 2010 roku Łzy poinformowały o zakończeniu współpracy z Wyszkoni. Nową wokalistką została Sara Chmiel. Zespoł w nowym składzie zadebiutował na finale WOŚP w 2011 roku, a miesiąc później w walentynki grupa wydała nowy singiel zatytułowany "Zatańcz ze mną", promujący szósty album Łez - "Bez słów...". Po czasach muzycznych sukcesów w ekipie doszło do rozłamu. Adam Konkol przerwał milczenie w najnowszym wpisie na Facebooku. Padły mocne zarzuty pod adresem jednego z członków Łez. 

Redakcja poleca

Adam Konkol oskarża byłych członków Łez. Ujawnia, co zaszło w zespole 

Z postu Adama Konkola zamieszczonego na Facebooku dowiadujemy się, że w grupie miało się dziać nie najlepiej od dawna. Jak podkreślił muzyk, zespół miał blokować jego pomysły, dlatego nie wydano od pięciu lat żadnej nowej piosenki. Konkol stwierdził we wpisie, że w końcu zdecydował się wziąć sprawy w swoje ręce i całkowicie wymienić skład grupy.

Dlaczego zmieniłem cały skład zespołu Łzy... Od jakiegoś czasu (dłuższego) praca w zespole nie szła jak powinna, z naciskiem na nie szła w ogóle. (Od pięciu lat nie powstała żadna nowa piosenka). Jak wiecie ogromną część repertuaru zespoły Łzy skomponowałem sam. Niestety z upływem lat do zespołu wkradła się "Demokracja" i o piosenkach zaczęły decydować (siłą głosów) osoby, które z muzyką za wiele wspólnego nie miały i do muzyki wtrącać się nie powinny. Tak więc przynosząc kolejnych kilka piosenek, które zostawały notorycznie odrzucane, postanowiłem realizować się w innych projektach odnosząc duże sukcesy, wliczając w to złote, platynowe, a nawet Diamentowe płyty oczywiście dla Artystów innych niż Łzy - wyjaśnia we wpisie Adam Konkol. 

Z początkiem 2021 roku ówczesna wokalistka Sara Chmiel wysłała oficjalne pismo, w którym wypowiedziała umowę z zespołem (oficjalne pismo w poście poniżej). W czerwcu 2021 roku (podczas mojej koncertowej nieobecności z powodów zdrowotnych), jeden z członków zespołu Arkadiusz D. bez mojej wiedzy, "za moimi plecami" po 25 latach znajomości, podejmuje próbę "kradzieży" nazwy zespołu Łzy i próbuje zarejestrować ją w Urzędzie Patentowym jako własną. Na szczęście, "w ostatniej chwili" dowiaduje się o tym, od jednego z byłych członków zespołu - ujawnia muzyk. 

W październiku odkrywam także, że "wyrzucono mnie" i zabrano dostęp do wszystkich social mediów zespołu ŁZY (Facebook, Instagram), w związku z czym tracę kontakt z fanami zespołu. Kolejna rzecz, którą odkryłem, to kompletnie zmanipulowana biografia zespołu Łzy, którą pisał samodzielnie Arkadiusz D. przypisując sobie praktycznie wszystkie zasługi i umniejszając mojej osobie. Z biografii tej wynika, że Ja oraz Ania Wyszkoni mieliśmy zaledwie śladowy wkład w tworzenie historii zespołu - wyznaje Konkol. 

Muzyk zapowiada odnowienie projektu według własnej wizji i wydanie nowych piosenek. 

Przez ostatnie kilka lat moje piosenki i teksty "przegrywały" z zespołową demokracją, dlatego by móc się rozwijać i nadal tworzyć wspaniałą historię zespołu Łzy postanowiłem zmienić jego skład i znów zacząć pisać "Łzowe" piosenki. Łzy w nowym składzie i z nową wokalistką znów będą koncertować oraz wydawać nowe piosenki. Czeka mnie wiele pracy, ale nie mogę się jej doczekać - kończy wpis założyciel Łez. 

Łzy odpowiadają na zarzuty Adama Konkola 

Zespół Łzy w składzie Arkadiusz Dzierżawa, Sara Chmiel-Gromala, Rafał Trzaskalik, Adrian Wieczorek, Dawid Krzykała i Daniel Arendarski odnieśli się do oskarżeń Konkola w facebookowym wpisie. Członkowie stwierdzili, że były kolega w wielu kwestiach mija się z prawdą. 

Szanowni Państwo, z niedowierzaniem przyjęliśmy oświadczenie Adama Konkola, które całe praktycznie opiera się na nieprawdzie. Ciężko nam się odnieść do irracjonalnych zarzutów, w tym m.in. kradzieży - zaczęli swój wpis muzycy Łez. W pierwszym rzędzie oświadczamy, że Adam Konkol sam zrezygnował z uczestnictwa w zespole Łzy, na co posiadamy stosowną dokumentację. To on opuścił zespół i to w sposób, który trudno uznać za cywilizowany a żeby nazwać rzeczy po imieniu - po prostu uciekł z miejsca koncertu, nikogo o tym nie informując. Oczywiście są świadkowie tego zdarzenia. Po paru dniach poinformował resztę zespołu, że rezygnuje z dalszej pracy w zespole. Ponadto poprosił na piśmie, by usunąć jego wizerunek ze wszystkich stron i materiałów promocyjnych zespołu, co też zostało uczynione - tłumaczą Łzy. 

Co do rzekomego odcięcia Adama Konkola od dostępu do oficjalnej strony zespołu Łzy czy tzw. social mediów, to Adam nigdy takich dostępów nie miał gdyż nigdy o nie nie poprosił, zatem nie może być mowy o odcięciu od tych danych. Informujemy, że posiadamy dokumenty, które wskazują, że Adamowi Konkolowi nie przysługuje żadne wyłączne prawo do nazwy zespołu Łzy. Zgłoszenie patentowe dokonane przez współtwórcę zespołu Arka Dzierżawę potwierdza tylko prawdziwy stan faktyczny. O żadnej kradzieży w tym wypadku nie może być mowy - stwierdzają w oświadczeniu byli towarzysze Konkola. 

Wokalistka Sara Chmiel-Gromala żądała od legendarnego założyciela, żeby wycofał załączony do wpisu dokument, ponieważ - jak stwierdziła - "narusza on jej dobra osobiste".

Adam Konkol najwyraźniej zapomniał, że dorobek artystyczny grupy Łzy to praca i zaangażowanie wielu osób. Dowody na to można znaleźć m.in. w zgłoszeniach utworów grupy Łzy w Organizacjach Zbiorowego Zarządzania, z których wyczytać można o współautorstwie kompozycji. Dziwne, że w świetle tych dowodów Adam uzurpuje sobie prawo wyłączności do twórczości zespołu. Adam Konkol zapomniał też, że nigdy nie był "właścicielem" zespołu, którego działania opierały się zawsze na zasadach partnerskich - podkreślają członkowie Łez i dodają, że "samowolny akt zmiany składu zespołu" brzmi absurdalnie, bowiem Adam Konkol nie był już częścią grupy. 

Członkowie Łez dodali na koniec, że kolega Wyszkoni nie powinien według nich używać nazwy "Łzy" w stosunku do swojej nowej formacji. 

Polskie gwiazdy jednego utworu. Sprawdź, czy ich pamiętasz
9 Zobacz galerię
fot. MIECZYSLAW WLODARSKI/REPORTER/Eastnews
slot: leaderboard_pod_art