53-letnia Jennifer Lopez w nagiej sesji. „Mam tyle lat, ile mam, ale czuję się wspaniale” [FOTO]
Jennifer Lopez nie tak dawno podsyciła wyświetlenia portali plotkarskich przez ślub z Benem Affleckiem, a teraz zapozowała kompletnie nago. Piosenkarka zrobiła to z okazji 53. urodzin – był jednak jeszcze jeden dość osobliwy powód.
Jennifer Lopez w ostatnim czasie nie może narzekać ani na życie zawodowe, ani prywatne. Wzięła ślub z Benem Affleckiem, który udało się ukryć przed mediami, jej firma ma się dobrze, a 24 lipca obchodziła 53. urodziny. Właśnie w związku ze swoją marką postawiła na nagą sesję zdjęciową. Chciała w ten sposób uczcić premierę najnowszych kosmetyków.
Zobacz także: Jennifer Lopez i Ben Affleck wzięli ślub! Ceremonia odbyła się w Las Vegas
Jennifer Lopez pozuje nago i promuje balsam do pośladków
Piosenkarka w zeszłym roku z sukcesem weszła na rynek kosmetyczny z marką Jlo Beauty. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego Jennifer Lopez włożyła pieniądze w kolejne przedsięwzięcie – Jlo Body. To linia kosmetyków do ciała.
Jennifer Lopez zareklamowała markę, jak na prawdziwą gwiazdę przystało. W nagraniu, które opublikowała na Instagramie, nie zabrakło nagich pośladków, ponętnych wygięć czy odważnych, wyciętych ubrań. Na wideo widać, jak piosenkarka naciera skórę balsamem.
Piosenkarka poszła o krok dalej i wraz z ekipą stworzyli nawet specjalny balsam do pielęgnacji pośladków. Jennifer Lopez wie, że pupa jest jej atutem i postanowiła dodać nieco odwagi pozostałym kobietom, które będą zainteresowane kupnem kosmetyku. Można się domyślać, że nie jest tani – trzeba wysupłać na niego ponad 300 zł.
- Dbamy i poświęcamy całą uwagę skórze naszej twarzy, ale często zaniedbujemy ciało. Stworzenie pielęgnacyjnej rutyny ciała, zwrócenie uwagi na jego specyfikę i unikalne potrzeby było dla mnie ważne i zaczęliśmy od pupy. Chcę, żebyście obnosili się ze swoim atutami - tak, powiedziałam atutami - i chcę, byście czuli się świetnie, robiąc to – napisała Jennifer Lopez na Instagramie.
W związku z rozkręceniem nowej linii kosmetyków Jennifer Lopez powiedziała też kilka słów dla magazynu „People”. Jak się okazuje, balsam do pośladków to odpowiedź na prośby fanów, ale nie tylko. Piosenkarka od dłuższego czasu chciała stworzyć taki kosmetyk, patrząc na zmagania swojej matki z cellulitem.
- Mam tyle lat, ile mam, ale czuję się wspaniale i jestem szczęśliwsza niż kiedykolwiek. Czuję, że po prostu kończę swoją pierwszą połowę i dopiero się rozkręcam – powiedziała Jennifer Lopez. Dodała, że piękno nie ma daty ważności i każdy, bez względu na wiek, może czuć się wspaniale i seksownie.
- [Ben Affleck – przyp. red.] mówi: „Lubię, kiedy nie masz nic na sobie. Żadnych włosów, makijażu, tylko ty w twojej własnej skórze”. On naprawdę to docenia. I to sprawia, że czuję się naprawdę pewna siebie i piękna – przyznaje Jennifer Lopez.
Polskie gwiazdy 50 i 60+ w bikini. Odsłoniły fenomenalne ciała [ZDJĘCIA]
Tu się dzieje
