slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Amaro twierdzi, że uzdrawiał ludzi rękami. Ksiądz: „To się nazywa schizofrenia”

3 min. czytania
12.06.2024 12:23

Wojciech Modest Amaro często opowiada o swojej relacji z Bogiem. Nawrócony kucharz chętnie dzieli się z wiernymi swoim świadectwem wiary. Ostatnio gwiazdor „Hell’s Kitchen” ogłosił, że uzdrawiał ludzi rękami. Na słowa Basiury ostro zareagował ksiądz, który nie zostawił na nim suchej nitki.

Wojciech Modest Amaro
fot. Justyna Rojek/Dzień Dobry TVN/East News
slot: billboard
slot: billboard

Wojciech Modest Amaro miał uzdrowić chłopca rękami. „Ośmieszenie Kościoła”

Wojciech Modest Amaro zyskał ogólnopolską rozpoznawalność, gdy został jurorem program Polsatu „Top Chef”. Później znany kucharz zaczął prowadzić show „Hell’s Kitchen. Piekielna Kuchnia”. Restaurator odnosił znaczące sukcesu, a jego lokal Atelier Amaro jako pierwszy w Polsce uzyskał gwiazdkę Michelin. Niespodziewanie Wojciech Modest Amaro zrezygnował z medialnej kariery. W 2022 roku sprzedał dom i swoje restauracje i przeniósł się na farmę w Dębówce. Od tego czasu w mediach mówił nie o swojej karierze restauratora, a o nawróceniu i relacji z Bogiem. I choć postawa kucharza z pewnością podobała się przedstawicielom Kościoła, jego ostatnia wypowiedź wzbudziła sporo kontrowersji. Głos w sprawie zabrał ksiądz, który ostro skrytykował wynurzenia Wojciecha Modesta Amaro.

Wojciech Modest Amaro otrzymał moc uzdrawiania? Ksiądz życzy mu „więcej pokory”

Wojciech Basiura pozbył się swojego nazwiska po ślubie z ukochaną żoną. Z Agnieszką Amaro doczekał się dwóch synów - Nicolasa i Gabriela. Ostatnio małżeństwo pojawiło się w Sanktuarium św. o. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii i opowiedziało o swoim nawróceniu. Kontrowersje wzbudził konkretny fragment niemal godzinnego wystąpienia gwiazd. Wojciech Modest Amaro poinformował wiernych, że miał otrzymać moc uzdrawiania ludzi.

- Podczas pierwszej pielgrzymki do Medjugorie zatrzymaliśmy się w połowie drogi w Graz, tam jest Sanktuarium Matki Bożej, taka Częstochowa austriacka. I wylosowałem, wychodząc z kościoła, Słowo: „Tym, którzy we mnie uwierzą, takie znaki towarzyszyć będą. Na chorych będą nakładać ręce, choćby co złego wypili, nic nie będzie im szkodzić”. Wróciliśmy do domu i w ciągu 24 godzin - ja oczywiście przyjąłem to Słowo, leżałem krzyżem przed figurą Matki Bożej w tej Austrii - zadzwonił telefon, że chłopiec umiera w Płońsku - opowiadał.

Redakcja poleca

Oglądaj

- I znajoma do mnie mówi: „No przecież byłeś, wylosowałeś Słowo, że możesz nałożyć ręce, pomodlić się za kogoś”. Nie zastanawialiśmy się dłużej sekundy, pojechaliśmy z żoną 100 km do szpitala, chłopiec walczył o życie. Jakoś się udało cudem załatwić, że mogłem na OIOM do niego wejść, modliłem się przy jego łóżku i pan Jezus otworzył Słowo w Piśmie Świętym: „Synu człowieczy, wstań, będę do Ciebie mówił”. Nie wiem, czemu, powiedziałem do pilnujących pielęgniarek, że „przygotujcie się na cud”, i pojechaliśmy do domu. O ósmej był telefon, że ten chłopiec jest uzdrowiony - przekonywał.

Ksiądz krytykuje świadectwo Wojciecha Modesta Amaro. „Może być to fake news”

W dalszej części świadectwa Wojciech Modest Amaro ujawnił, że co piątek „Jezus stawiał przed nim chore osoby”. Jego „przygoda” z uzdrawianiem miała trwać dziewięć miesięcy. W tym czasie nawrócony restaurator miał jeździć po klinikach i szpitalach i odwiedzać chorych. Słowa Wojciecha Modesta Amaro, który zapewnia, że otrzymał dar uzdrawiania, nie spodobały się pewnemu księdzu. Kapłan podważył wiarygodność opowieści kucharza. - Nie można jemu odebrać pobożności, dobrze, że się nawrócił, niech postępuje zgodnie z przykazaniami. Duch Święty prowadzi każdego człowieka, ale trudno, żeby się zestawiać z ojcem Pio. Są tacy charyzmatycy, ale tutaj wspomnianemu panu życzę troszeczkę więcej pokory - radził w rozmowie z shownews.pl.

Redakcja poleca

Duchowny boi się, że podobne wynurzenia mogą ośmieszyć instytucje Kościoła. - Trudno tu zająć jakieś stanowisko, bo pan Wojciech tak powiedział. A gdzie ma te dokumenty uzdrowienia? Komisja lekarska musi orzec, że byłem chory, a teraz jestem zdrowy. Nie można mówić, że się „miało raka, a teraz się nie ma”, bez żadnego podparcia - to musi orzec lekarz. Tak wszystko można sobie powiedzieć. Równie dobrze może być to fake news, czy ośmieszenie kościoła. (...) A może co innego myślał, co innego robił, co innego mówił? To się nazywa schizofrenia, ale tak wielu ludzi postępuje - zakończył dobitnie rozmowę ksiądz.

Źródło: Radio ZET/Show News

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art