slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Wiemy, w jakim stanie zdrowia jest Viki Gabor. Po ataku czuwa przy niej mama

2 min. czytania
12.06.2024 13:48

Viki Gabor zmaga się z konsekwencjami brutalnego napadu, który miał miejsce w centrum Warszawy. Młodą piosenkarkę i jej ojca zaatakowała dwójka mężczyzn, którzy mieli użyć gazu pieprzowego i pobić tatę 16-latki. Menadżer Viki Gabor zdradził, jak czuje się jego podopieczna.

Viki Gabor
fot. Paweł Wodzyński/East News
slot: billboard
slot: billboard

Zaatakowali Viki Gabor i jej ojca na ulicy. 16-latka trafiła do kliniki

Viki Gabor nagle znalazła się w centrum zainteresowania, a wszystko przez przykre zdarzenie z jej udziałem. 11 czerwca około godziny 10:00 w Warszawie doszło do bójki, w której miał brać udział jej ojciec. Dariusz Gabor został zaatakowany przez dwójkę mężczyzn. - Dostał gazem w twarz, a potem dwóch facetów wywlekło go z auta i tłukło go pięściami. To był tak brutalny napad, że stracił przytomność - powiedział w rozmowie z shownews.pl menadżer Viki Gabor. Portal RadioZET.pl jako pierwszy ustalił, że podczas awantury ucierpiała też piosenkarka, która została przewieziona do prywatnej kliniki okulistycznej. Teraz Oskar Laskowski zdradził, jak czuje się jego podopieczna.

Redakcja poleca

Tak po napadzie czuje się Viki Gabor. „Przeżyła traumę, jest roztrzęsiona”

Krótko po ujawnieniu informacji o bójce z udziałem ojca Viki Gabor, menadżer artystki wydał oświadczenie w tej sprawie. Przykrą sytuację skomentowała także siostra piosenkarki. Melisa Gabor zamieściła w sieci komentarz, w którym zasugerowała, że członkowie jej rodziny padli ofiarą napaści na tle rasistowskim. Siostrze Viki Gabor nie spodobała się także reakcja policji. „Policja stwierdziła, że to nic takiego i żeby »podali sobie ręce na zgodę«. Gdzie tu sprawiedliwość? Młoda dziewczynka zaatakowana gazem, ojciec pobity trafił do szpitala, a oni twierdzą, żeby podać sobie ręce” - pisała rozżalona.

W rozmowie z Plejadą oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa III Rafał Wieczorek zdradził, co udało się ustalić funkcjonariuszom. - Przez otwartą szybę dostał gazem. Dostał kilka uderzeń w okolice głowy i później przyjechała policja, wezwała karetkę, która zabrała 53-latka, a policjanci zatrzymali tego mężczyznę - powiedział, po czym odniósł się do spekulacji, że mógł być to atak na tle rasistowskim. - Dla mnie była to awantura kierowców. Nie chcę tutaj wchodzić na taki grunt - stwierdził.

Redakcja poleca

W tym samym czasie fani Viki Gabor zastanawiali się, w jakim stanie jest ich ulubiona piosenkarka. W rozmowie z shownews.pl Oskar Laskowski przyznał, że po użyciu gazu przez napastnika gwiazda była w ogromnym szoku. - Oczy jej łzawią i bolą ją, ale na szczęście widzi. Przeżyła traumę, jest roztrzęsiona. Napastnicy zostali zatrzymani przez policjantów, którzy wyjaśniają to brutalne, agresywne zachowanie. Viki w ciągu 48 godzin też będzie musiała złożyć zeznania, ale w tym momencie nie jest w stanie tego zrobić. Czuwa przy niej mama - zdradził w rozmowie z shownews.pl

Źródło: Radio ZET/Plejada/Show News

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art