Obserwuj w Google News

Jasnowidz Jackowski miał wizję o Michaelu Jacksonie. „On ma tu wrócić”

3 min. czytania
22.05.2024 13:52
Zareaguj Reakcja

Jasnowidz Krzysztof Jackowski na prośbę widzów postanowił skupić się na postaci Michaela Jacksona. Co przekazał mu legendarny wokalista? Okazuje się, że piosenkarz, który odszedł nagle 25 czerwca 2009 roku szykuje się do… powrotu do naszego świata.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski
fot. screen YouTube JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official, Shutterstock landmarkmedia

Jasnowidz Jackowski przepowiada powrót Michaela Jacksona

Jasnowidz Krzysztof Jackowski postanowił spróbować odczytać to, co ma mu do przekazania Michael Jackson. Przypomnijmy, że kultowy piosenkarz zmarł 25 czerwca 2009 roku. Miał 50 lat. Gdy osobisty lekarz artysty, Conrad Murray, znalazł nieprzytomnego Jacksona, podjął się reanimacji oraz wezwał karetkę. Później piosenkarza resuscytowano w szpitalu przez ponad godzinę. Przyczyną śmierci było nagłe zatrzymanie akcji serca spowodowane przedawkowaniem propofolu – leku nasennego. Autopsja wykazała, że Michael Jackson był w stosunkowo dobrym stanie zdrowia i nie wykryto narkotyków w jego organizmie. Z kolei Conrad Murray został uznany za winnego nieumyślnego zabójstwa przez podanie propofolu.

Jasnowidz Jackowski podczas jednej z ostatnich transmisji online przykładał sobie do czoła zdjęcie Michaela Jacksona. W pewnym momencie powiedział, że nie ma przypadków i rodzimy się takimi, na jakich nas stać. Mamy być odzwierciedleniem swojego świata, który mamy „tam”, w innym wymiarze. Jasnowidz z Człuchowa uważa, że Michael Jackson bardzo chce wrócić do „naszej czasoprzestrzeni”.

– Kojarzy mi się przestrzeń, że są morza, oceany, jest wiatr, jego przestrzeń, wielka, obszerna. Wygląda to tak, jakbyśmy budowali to wyobraźnią. […] – kontynuował Krzysztof Jackowski i dodał, czując przekaz od Michaela Jacksona: – Nie akceptował siebie od dziecka, chodzi o życie ziemskie. Nie miał wolności, nie dawało mu to wolności. On jest w swojej przestrzeni sam i przygotowuje się. On ma tu wrócić, chce to powtórzyć, chce tworzyć.

Redakcja poleca

– Jego utwory znamy, utwory padające z jednych ust, słowa, dźwięk, melodia, utrwaliły się w miliardach głów na świecie. Mało tego, w ilu głowach się jeszcze utrwali? Być może utrwali się w jego głowie, kiedy wróci, jak mówi, on się szykuje do powrotu, ale będzie tego Jacksona uważał za kogoś obcego. On będzie kimś innym. Mówi, że kocha swój świat, tamten, ale on chce bardzo szybko wrócić tu. Bo tu są ludzie głodni, wiele dusz głodnych wielu rzeczy. Tam każdy ma swój świat i te światy są nasycone tym, co wypracowaliśmy. Tu jesteśmy głodni. Twórca powinien pojawiać się wśród głodnych. Ziemia to apogeum pragnień, a tam są już spełnienia – przepowiadał jasnowidz z Człuchowa.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski poznał problemy Michaela Jacksona

Jasnowidz Krzysztof Jackowski dużą część wizji poświęcił problemom, a właściwie problemowi, z którym mierzył się Michael Jackson. Piosenkarz miał mieć ogromne trudności z akceptacją samego siebie. Miało go to męczyć już od czasów dzieciństwa. W dorosłym życiu również wprowadzał wiele zmian w swoim wyglądzie.

– On jak umarł, to były tam obrotowe drzwi. I on był w tych obrotowych drzwiach, i nie mógł zrozumieć, co się stało – mówił Jackowski, używając przenośni. Obrotowe drzwi pojawiły się też w jego wcześniejszych wizjach, jeszcze przed transmisją online. – Jego problemem od dziecka był problem akceptacji siebie. On się nie utożsamiał z sobą. Czuł, że jest kimś innym. On został zaakceptowany przez wszystkich, przez świat. Jego sukces został przekuty na akceptację wszystkich, a on nie akceptował siebie. Próbował zmienić swój wygląd, jakie to było w nim silne. Budził się nocami i nie chciał być sobą.

– Wibracje muzyki są bardzo ważnymi wibracjami. On daje mi poczuć, że każda kraina ma swoją wibrację, też jeśli chodzi o muzykę. On jest w swojej przestrzeni sam, jest swobodny, ale dlaczego sam? Jest wielką duchową indywidualnością, może dlatego nie akceptował od dziecka siebie? […] Poza jego karierą jego życie w dużej mierze wyglądało jak życie samotnika – skwitował jasnowidz.

Źródło: Radio ZET/Krzysztof Jackowski

Nie przegap