Justyna Steczkowska ostro o Madonnie. Nie ma najlepszego zdania o koleżance z branży
Justyna Steczkowska wdała się w polemikę na temat swojej „koleżanki” po fachu – Madonny. Okazało się, że wokalistka nie ma najlepszego zdania na temat królowej popu.
Madonna na scenie spędziła 40 lat i nic nie wskazuje na to, by miała z niej schodzić. Nagrała 14 albumów studyjnych i dała setki koncertów. Cieszy się mianem „królowej popu” i milionami fanów na całym świecie. Czym tak zaskarbiła sobie sympatię publiczności? Oprócz tego, że ma niezwykły talent do tworzenia hitów, tworzy też charakterystyczne, charyzmatyczne kreacje sceniczne. A co z talentem? Madonna bez wątpienia śpiewać umie, ale nawet jej najwięksi fani potrafią przyznać, że wokalistka nie ma najpiękniejszego głosu.
Zobacz też: Quiz. Największe konflikty Dody. Sprawdź, czy znasz je wszystkie
Justyna Steczkowska ostro o Madonnie. Nie lubi jej muzyki?
Do sieci trafił fragment rozmowy Justyny Steczkowskiej z Lanberry i Markiem Piekarczykiem, która wywiązała się podczas nagrań do „The Voice”. Muzycy pochylili się nad tematem Madonny, a właściwie jej umiejętności wokalnych. Gdy do głosu doszła Steczkowska, Lanberry wybałuszyła oczy i pokiwała głową w ramach niedowierzania. Co takiego powiedziała „Justi”?
- Przy całym jej niewątpliwym wkładzie w muzykę popową i królowaniu, to jednak to, jak ona śpiewa, mnie nie wzrusza. Nie jest w stanie mnie na żywo wzruszyć, ponieważ nie ma takiego talentu po prostu – stwierdziła Steczkowska, z czym od razu zgodził się Piekarczyk. - Jest produkcyjniakiem, efektem produkcji – dodał.
Nie oznacza to jednak, że wokalistka nie lubi Madonny. Kilka lat temu nawet była z mężem na jej koncercie. Wiele wskazuje jednak na to, że występ Amerykanki tylko utwierdził Steczkowską w przekonaniu, że jej fenomen na pewno nie wynika z jej talentu.
Lanberry złapała się za głowę. Nie mogła słuchać tego, co mówi Steczkowska
Lanberry musiała mieć zgoła inne zdanie, ponieważ podczas wypowiedzi Steczkowskiej spojrzała się w kamerę, wybałuszyła oczy i pokiwała z niedowierzaniem głową. - Jeśli chodzi o głos i śpiewanie, to często tu [w programie „The Voice przyp. red] mamy więcej utalentowanych emocjonalnie i przygotowanych do dawania prawdziwie pięknych emocji ludzi niż czasem w takim wielkim show – kontynuowała dalej Steczkowska.
- Czyli dla ciebie ona jest po prostu zimna jak lód? - zapytała Lanberry. - Nie, w ogóle nie o to chodzi. Albo ktoś ma talent do śpiewania, ale śpiewania, a nie że ma głos i śpiewa. Stoi Adele - słuchasz i to cię wzrusza. Stoi Sade i ona śpiewa i to cię wzrusza. A ona stoi i śpiewa i to cię nie wzrusza. I jak przestaje tańczyć i wszystko się dziać, szukasz, gdzie można kupić lody albo chipsy – skwitowała Steczkowska.
Źródło: Radio ZET/YouTube
- Natalia Janoszek dostała nową pracę. Wraca do telewizji
- Agata Młynarska odebrała poród dziecka znanej gwiazdy. Zabawna sytuacja w szpitalu
- Raban w "Pytaniu na śniadanie". Wolny opuścił studio przez niesfornych gości
Te gwiazdy nie rozstają się ze swoimi okularami. Potrafisz zgadnąć, kto jest na zdjęciu?
Tu się dzieje
