slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Znany festiwal musi zapłacić ogromną karę. Wszystko przez spóźnionych muzyków

3 min. czytania
25.04.2024 13:03

Organizatorzy festiwalu muzycznego Coachella zostali ukarani wysoką grzywną. Powodem były opóźnienia w harmonogramie występu popularnych artystów.

Lana Del Rey
fot. EMPICS Entertainment/EAST NEWS
slot: billboard
slot: billboard

Festiwal Coachella 2024 dobiegł końca. Okazuje się, że święto muzyki nie było do końca udane. Zarówno dla niektórych uczestników, artystów jak i organizatorów. Ci ostatni zostali ukarani wysoką grzywną za niedopatrzenia w harmonogramie.

Festiwal Coachella musi zapłacić karę

Coachella Valley Music and Arts Festival to słynna kalifornijska impreza odbywająca się regularnie od 1999 roku. Na scenie festiwalu występowały największe gwiazdy różnych gatunków muzycznych, takie jak Amy Winehouse, Snoop Dogg, Prince, Paul McCartney, AC/DC, Beyonce, Lady Gaga, Wu-Tang Clan, Madonna, The Cure, Kanye West, Eminem, Billie Eilish, Ariana Grande, Rage Against the Machine, Jay-Z, Beastie Boys, Florence and the Machine, Red Hot Chili Peppers czy Guns N’ Roses.

Jak podaje TMZ, tegoroczna edycja imprezy miała pewne perturbacje, które zakończyły się dużą karą finansową. Przez problemy z harmonogramem, opóźniły się występy największych gwiazd Coachelli - Lany Del Ray i Franka Oceana. To jednak najmniejszy problem organizatorów. Obsuwy spowodowały, że trzy koncerty przedłużyły się o kilkadziesiąt minut, naruszając ciszę nocną.

Redakcja poleca

Przedstawiciele miasta Indio, gdzie odbywa się Coachella, potwierdzili w rozmowie z TMZ, że festiwal został ukarany łączną grzywną w wysokości 117 tysięcy dolarów, czyli około 470 tysięcy złotych. Cisza nocna w Indio obowiązuje w piątki i soboty od 1:00 w nocy. Pierwszy i ostatni koncert został wydłużony o 25, a drugi o 22 minuty.

Władze miasta Indio przekazały, że ostrzeżenie o karach były zawarte w umowie z firmą Goldenvoice, odpowiedzialną za festiwal. Regulamin przewiduje karę w wysokości 20 tysięcy dolarów za pierwsze 5 minut po ciszy nocnej i kolejne tysiąc dolarów za każdą następną minutę.

Redakcja poleca

Masa wpadek na festiwalu Coachella 2024

Nie jest to jednak pierwsza tego typu wpadka w historii imprezy. Festiwal został podzielony na dwie części. Jedna odbyła się na początku kwietnia, a druga pod koniec. Już podczas pierwszych koncertów pojawiły się problemy harmonogramowe.

Z powodu opóźnień skrócono koncert Franka Oceana. Muzyk miał się spóźnić na swój występ zaczynający się o 23:00. Kiedy naruszył ciszę nocną, przerwał koncert i oznajmił ze sceny, że jest zmuszony zakończyć swoje wystąpienie.

- Ludzie, powiedziano mi, że jest cisza nocna, a więc koniec występu - powiedział do fanów Ocean. Lana Del Rey była kolejną artystką, której koncert spowodował, że organizatorzy festiwalu muszą zapłacić karę. Za sam przedłużający się występ artystki organizatorzy muszą zapłacić 28 tysięcy dolarów. Jak przypomina NME, podobny przypadek miał miejsce na festiwalu Glastonbury w 2023 roku. Del Rey weszła na scenę spóźniona, co spowodowało przedwczesne zakończenie jej koncertu, z obawy o naruszenie ciszy nocnej.

Zobacz także

To jednak nie wszystkie mankamenty tegorocznej edycji Coachelli. Uczestnicy pierwszego weekendu imprezy skarżyli się na problemy z dźwiękiem. Koncert Del Rey został nie tylko skrócony, ale był również bardzo kiepsko nagłośniony. Problemy techniczne miała również Grimes podczas swojego występu DJ-skiego. Artystka przeprosiła publicznie fanów za zaistniałą sytuację. Podczas drugiego weekendu obyło się bez tak wielu wpadek, ale Kid Cudi musiał zakończyć swój występ wcześniej, niż oczekiwano, po tym jak złamał nogę podczas skoku ze sceny.

Rozlicz PIT i przekaż 1,5 procent na Fundację Radia ZET

Źródło: Radio ZET/TMZ/NME

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art