Obserwuj w Google News

Mark Hoppus z Blink-182 rozważał samobójstwo podczas walki z rakiem. „Nie wiem, czy dam radę to zrobić”

3 min. czytania
19.08.2022 14:55

Mark Hoppus z Blink-182 w zeszłym roku poinformował fanów o swojej walce z rakiem. Kilka miesięcy później opublikował post, w którym chwalił się wygraną – od tej pory musi jedynie badać się co pół roku. Teraz wyszło na jaw, że muzyk zmagał się z myślami samobójczymi.

Mark Hoppus
fot. MICHAEL TRAN/AFP/East News

Mark Hoppus, basista i założyciel zespołu Blink-182, wyjawił, że w kwietniu 2021 roku zdiagnozowano u niego stadium 4 chłoniaka rozlanego z dużych komórek B. Na początku leczenia był całkowicie załamany. Żona pomogła mu wyjść z depresji.

Zobacz także:  Znany polski perkusista metalowy walczy o życie. Muzyk zwrócił się do fanów o pomoc

Mark Hoppus z Blink-182 miał myśli samobójcze

Mark Hoppus w kwietniu zeszłego roku dowiedział się o chłoniaku w czwartym stadium. Rozpoczął chemioterapię i zapowiedział, że czekają go kolejne miesiące leczenia. Na szczęście trafił w dobre ręce.

Pewnego dnia wyczuł guzek na ramieniu. Żartując, napisał do swojego lekarza, że to albo naciągnięty mięsień, albo śmiertelny chłoniak. Niestety, diagnoza była jednoznaczna. Wcześniej z tą samą chorobą zmagała się matka artysty. Udało jej pokonać chłoniaka.

- Przez ostatnie trzy miesiące przechodziłem chemioterapię na raka. Mam raka. To jest do bani i jestem przerażony, a jednocześnie jestem błogosławiony przez niesamowitych lekarzy, rodzinę i przyjaciół, którzy przeprowadzą mnie przez to. Przede mną jeszcze miesiące leczenia, ale staram się zachować nadzieję i pozytywne nastawienie. Nie mogę się doczekać, kiedy będę wolny od raka i zobaczę was wszystkich na koncercie w najbliższej przyszłości. Kocham was wszystkich – pisał muzyk w czerwcu ubiegłego roku.

Redakcja poleca

29 września opublikował kolejny post powiązany z chorobą. Napisał, że „jest wolny od raka”, złożył podziękowania lekarzom i przyjaciołom oraz poinformował, że od teraz musi regularnie się badać. W rozmowie z „People” ujawnił, co przeżywał podczas leczenia.

- Byłem w naszym salonie, płakałem i mówiłem mojej żonie: „Nie wiem, czy dam radę to zrobić”. Powiedziała: „No cóż, co zamierzasz zrobić, zabić się?”. I dokładnie o tym myślałem – wyznał Mark Hoppus.

Chciał raz na zawsze pozbyć się swoich problemów. Zmagał się z depresją, lecz mógł liczyć na nieocenioną pomoc żony, Skye. Muzyk wspominał, że nie miał na nic siły, mógł jedynie leżeć na kanapie, a przez leczenie stracił wszystkie włosy. W jego głowie kotłowały się najgorsze myśli. Mógł też liczyć na ogromne wsparcie fanów.

- Myślałem, że kiedy ludzie się dowiedzą, to będzie po prostu w stylu „Haha, pie*dol się. Umrzesz”. Zamiast tego wszyscy mówili: „Przejdziesz przez to”. To był ten ogromny wylew wsparcia ze strony nieznajomych. To dało mi tyle siły i tyle nadziei – wspominał Mark Hoppus.

Jeśli podejrzewasz u siebie lub u kogoś bliskiego depresję, przeżywasz trudny czas, dopada Cię wiele złych myśli - poproś o pomoc. Poniżej znajdziesz numery, pod którymi otrzymasz profesjonalne wsparcie

Pomoc w kryzysie psychicznym:

Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji - tel.  22 594 91 00 (czynny w każdą środę – czwartek od 17.00 do 19.00)

Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym - tel. 116 123 (poniedziałek-piątek od 14:00-22:00, połączenie bezpłatne)

Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży - tel. 116 111 (czynny 7 dni w tygodniu, 24 h na dobę)

ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania - tel.  22 484 88 01

Telefoniczna Pierwsza Pomoc Psychologiczna - tel.  22 425 98 48 (poniedziałek – piątek od 17:00 do 20:00 / sobota od 15:00 do 17:00)

Całodobowa bezpłatna infolinia dla dzieci, młodzieży, rodziców i nauczycieli - tel. 800 080 222 (czynne całodobowo)

Oni chorowali na nowotwór. Oto 10 gwiazd, które wygrały walkę z rakiem [FOTO]
10 Zobacz galerię
fot. ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI / POLSKA PRESS