Obserwuj w Google News

Ryan O'Neal nie żyje. Legendarny hollywoodzki aktor miał 82 lata

2 min. czytania
09.12.2023 09:18

Ryan O'Neal znany z filmu „Love Story” nie żyje. Informację o śmierci legendarnego aktora podała jego rodzina.

Ryan O'Neal nie żyje. Legendarny hollywoodzki aktor miał 82 lata
fot. Backgrid/East News

8 grudnia w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o tym, że Ryan O'Neal nie żyje. Smutne wieści przekazał syn aktora – Patrick O'Neal. Po wpisie mężczyzny widać, jakie relacje gwiazdor „Love Story” miał ze swoimi dziećmi.

Zobacz też:  Tak TVP pożegnało legendę. W komentarzach ogromne poruszenie

Ryan O'Neal nie żyje. Informację o śmieci przekazał jego syn

To najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałam powiedzieć, ale zaczynamy” – zaczął swój wpis na Instagramie amerykański komentator sportowy Patrick O'Neal. „Mój tata odszedł dzisiaj spokojnie, mając u boku ludzi, którzy go wspierali i kochali tak, jak on kochał ich.” - napisał 8 grudnia.

Mężczyzna nie ukrywał, że miał z ojcem bliskie relacje. „[...] Był moim bohaterem. Podziwiałem go i zawsze znaczył dla mnie wszystko. Będę za tobą tęsknić, tato. Kocham cię. Kochamy Cię.” - czytamy w łamiącym serce wpisie.

Redakcja poleca

Ryan O'Neal przyczyna śmierci

Rodzina nie poinformowała o oficjalnej przyczynie śmierci Ryana O'Neala, jednak nie jest tajemnicą, że mężczyzna od wielu lat poważnie chorował. W 2001 roku zdiagnozowano u niego białaczkę, a w 2012 raka prostaty.

Ryan O'Neal osiągnięcia

Ryan O'Neal nie planował, że zostanie aktorem. Początkowo interesował się boksem, a okazjonalne granie drugoplanowych ról traktował jako dodatkowe zajęcie. Wszystko zmieniło się w 1970 roku po występie w filmie „Love Story”, za który O’Neal został nominowany do Oscara i Złotego Globu.

Dwa lata później u boku Barbary Streisand zagrał w komedii "No i co, doktorku?" w reżyserii Petera Bogdanovicha. Produkcja okazała się hitem, co tylko utwierdziło pozycję O’Neala w Hollywood. Aktor szybko nawiązał z Bogdanovichem kolejną współpracę. Do „Papierowego księżyca”, bo o tym filmie mowa, zaangażował swoją 10-letnią wówczas córkę Tatum. Rok później dziewczynka odebrała Oscara za najlepszą rolę drugoplanową.

Źródło: Radio ZET/Instagram/Wikipedia

Nie przegap
Darlyn Morais
7 Zobacz galerię
fot. print screen z Darlyn Morais/Instagram