Nie żyje Arkadiusz Tomiak. Operator filmowy zginął w wypadku samochodowym
Nie żyje Arkadiusz Tomiak. Wybitny operator filmowy miał 55 lat. Mężczyzna zginął 10 czerwca w wypadku samochodowym.
Arkadiusz Tomiak nie żyje
Uznany polski operator filmowy, Arkadiusz Tomiak, 10 czerwca zginął w tragicznym wypadku. Jak podała Rzeczpospolita, 55-latek jechał do Koszalina na festiwal „Młodzi i film”. Gdy znajdował się w miejscowości Lubiewice, w jego samochód uderzyło BMW, wpychając auto na drugi pas, wprost pod jadącą ciężarówkę. Pojazd stanął w płomieniach. Arkadiusz Tomiak pozostawił w żałobie żonę i córki.
„Dziś [10 czerwca – przyp. red.] w tragicznym wypadku samochodowym zginął Arkadiusz Tomiak - wybitny operator filmowy. Do Polskich Nagród Filmowych Orły po raz pierwszy nominowany był w 2001 roku za zdjęcia do filmu »Daleko od okna« Jana Jakuba Kolskiego. Rok później otrzymał drugą nominację - za »Ciszę« Michała Rosy. Kolejne związane są z filmami Konrada Niewolskiego - »Symetrią« w 2005 roku i dwa lata później »Palimpsestem«. W końcu przyszedł rok 2013 i nominacja za »Obławę« Marcina Krzyształowicza, która przyniosła mu w końcu statuetkę Orła. W roku 2016 sięgnął natomiast po nominacyjny dublet - za »Fotografa« Waldemara Krzystka oraz »Karbalę« Krzysztofa Łukaszewicza, a Akademia ostatecznie nagrodziła go za ten ostatni film. R. I. P.” - podano na profilu Polskich Nagród Filmowych Orły na Facebooku.
„Pamiętam wszystko. Jak kładłeś się z poduszkami na głowie i mówiłeś: »chwileczkę, zaraz wymyślę«, pamiętam nasze wakacje, twoje dostawy węgorza i serdeczność. I światło w twoich filmach. I oczach. Nie ma słów, zostało światło” – tak na Facebooku pożegnała Arkadiusza Tomiaka Joanna Kos-Krauze, uznana polska reżyserka i scenarzystka.
Kim był Arkadiusz Tomiak?
Arkadiusz Tomiak urodził się 10 lutego 1969 roku w Koszalinie. W 1995 roku ukończył Wydział Operatorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L.Schillera w Łodzi. Karierę rozpoczynał na planach filmów Jana Jakuba Kolskiego. Jako autor zdjęć zadebiutował w 1997 roku w filmie „Przystań”. Trzy lata później za zdjęcia do „Daleko od okna” otrzymał nagrodę na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W 2006 roku na tym samym festiwalu odebrał statuetki za „Statystów” i „Palimpsest”.
Operator filmowy współpracował również z reżyserem i scenarzystą Krzysztofem Łukaszewiczem. Zdjęcia Arkadiusza Tomiaka do „Czerwonych maków”, „Raportu Pileckiego” czy „Karbali” zyskały uznanie w środowisku filmowym. Arkadiusz Tomiak był siedmiokrotnie nominowany do Polskiej Nagrody Filmowej Orły za „Ciszę”, „Symetrię”, „Daleko od okna”, „Palimpsest”, „Fotografa”, „Obławę” i „Karbalę”. Statuetkę otrzymał za zdjęcia do dwóch ostatnich dzieł. Był też członkiem Polish Society of Cinematographers oraz Europejskiej Akademii Filmowej.
W ostatnich latach odpowiadał za zdjęcia do takich filmów i seriali jak m.in. „Operacja: Soulcatcher”, „Kres niewinności”, „Marzec ‘68”, „Wrobiony”, „Ludzie i bogowie”, „Czarny mercedes” czy „Legiony”. Wcześniej współpracował m.in. przy „Zaćmie”, „Człowieku bez twarzy”, „Dziewczynie z szafy”, „Na dobre i na złe”, „Mistyfikacji”, „Oficerze” czy „Na Wspólnej”. Niedługo premierę będzie miał film „Pani od polskiego” w reżyserii Radosława Piwowarskiego – będzie to ostatnie dzieło, przy którym pracował Arkadiusz Tomiak.
Źródło: Radio ZET/Facebook Polskie Nagrody Filmowe Orły/Rzeczpospolita/Facebook Joanna Kos-Krauze
Tu się dzieje
