Obserwuj w Google News

Kuriozalna reklama Biedronki dla fanów "Diuny". Internauci komentują: "Żenadaya"

3 min. czytania
01.03.2024 14:24

"Diuna 2" wchodzi do kin, więc sieć Biedronka postanowiła wykorzystać tę okazję do reklamy oferowanych produktów. Internauci nie pozostawili na działaniach marketingowych dyskontu suchej nitki.

Biedronka, Zendaya - Diuna 2 - kadr z filmu
fot. Lukasz Gdak/East News, Warner Bros. Pictures/materiały prasowe

Fani klasyki science fiction w końcu doczekali się premiery filmu "Diuna: Część druga" - kontynuacji spektakularnej hollywoodzkiej adaptacji słynnej powieści Franka Herberta z doborową obsadą. Do sukcesu filmu postanowiła nawiązać sieć sklepów  Biedronka, wypuszczając w internecie dziwaczną reklamę.

"Diuna 2" dla klientów Biedronki: dziwna reklama sklepu

O akcjach marketingowych Biedronki było ostatnimi czasy głośno z powodu otwartego "konfliktu" z konkurencją. Wygląda jednak na to, że spece od reklamy popularnej sieci nie śpią. Trzymają rękę na pulsie i próbują wpisać się w obecne trendy, wykorzystując real time marketing.

Na Facebooku Biedronki pod koniec lutego 2024 roku pojawiła się poniższa reklama, która jawnie odwołuje się do "Diuny".

Tytuł serii science fiction pada w tekście reklamy, ale też warto zwrócić uwagę na krój czcionek, który nawiązuje do oprawy graficznej "Diuny". Co ciekawe za pomocą odniesienia się do popularnego filmu postanowiono zareklamować... krem nawilżający do skóry. Jak nietrudno się domyślić, pojawiły się zastrzeżenia co do połączenia "Diuny" z produktem kosmetycznym.

Redakcja poleca

"Chodźmy do kina i nasmarujemy się kremem" - czytamy w jednym z komentarzy, zawracającym uwagę na absurd sytuacji. Jedna z osób komentujących wpadła na o wiele lepszy pomysł wykorzystania popularności "Diuny" w reklamie sklepu oferującego między innymi produkty spożywcze. "Reklamujcie przyprawę" - napisał użytkownik Facebooka, odnosząc się do fikcyjnej substancji z uniwersum Herberta, służącej jako narkotyk.

Reklama wzbudziła zainteresowanie profili zajmujących się kinem. Na fanpage'u Kinofilii pojawił się prześmiewczy komentarz na jej temat.

"Biedronka przypomina o potrzebie odpowiedniego nawilżenia przed wizytą w multipleksie. Jak dowie się o tym David Zaslav to pewnie znajdzie sposób na odpisanie sobie Biedronki od podatku" - zażartował prowadzący stronę, odnosząc się do osoby prezesa Warner Bros. - dystrybutora "Diuny".

Jak nietrudno się domyślić, humorystyczny post wzbudził podobne komentarze fanów Kinofilii. "Dobre nawilżenie przyda się szczegolnie kiedy wybierasz się do kina, a nie na film" - zauważył jeden z internautów. "W tych marketingowych zagrywkach to główną rolę odgrywa Żenadaya" - czytamy w błyskotliwym komentarzu. To oczywiście aluzja do  Zendayi - jednej z gwiazd filmu, która wciela się w Chani.  "Diuna nową Barbie" - stwierdziła fanka, przypominając, że tuż przed premierą "Barbie" również pojawiały się tego typu akcje marketingowe.

Co ciekawe, spece od reklamy Bierdonki nie byli jedyni w swoim pomyśle. Tuż przed premierą 2. części "Diuny" do filmu marketingowo nawiązały między innymi InPost i Castorama.

Redakcja poleca

"Diuna: Część druga": kiedy premiera?

Kontynuacja filmu z 2021 roku opowiada o dalszych losach Paula Atrydy, którego celem jest połączyć siły z Chani i Fremenami, by dokonać zemsty na spiskowcach, którzy zniszczyli jego rodzinę. Jednocześnie będzie starał się zapobiec straszliwej przyszłości, którą tylko on może przewidzieć.

"Diuna: Część druga" została wyreżyserowana przez oscarowego reżysera Denisa Villeneuve. W rolach głównych wystąpili Timothée Chalamet, Zendaya, Florence Pugh, Josh Brolin, Dave Bautista, Rebecca Ferguson, Austin Butler, Christopher Walken, Léa Seydoux, Stellan Skarsgård, Charlotte Rampling oraz Javier Bardem. Druga część "Diuny" trafiła do polskich kin 1 marca 2024 roku. 

Źródło: Radio ZET/Facebook 

Nie przegap