Ranczo: nie będzie kontynuacji serialu? Jedna z gwiazd zdradziła szczegóły
Wielbiciele "Rancza" nie kryli radości z faktu, że ich ulubiony serial ma powrócić na ekrany. Mówiono o nowych odcinkach, zapowiadano nawet film fabularny. Tymczasem jedna z aktorek poinformowała, że prace nad produkcją zostały wstrzymane. Zdradziła także, jaki jest tego powód.
" Ranczo" to jeden z najpopularniejszych polskich seriali ostatnich lat. Emitowana na antenie TVP1 od 2006 do 2016 roku komediowa produkcja zyskała rzesze fanów, a mieszkańcy wsi Wilkowyje to dla wielu widzów postaci kultowe. Fanów urzekło nie tylko poczucie humoru, ale także swojski klimat i nawiązania do sytuacji społeczno-politycznych. Po ostatnim odcinku 10. sezonu telewidzowie czuli niedosyt i wierzyli, że zobaczą nowe odcinki produkcji.
W lutym 2019 roku pojawiły się informacje, że "Ranczo" powróci na ekrany, choć w okrojonej obsadzie. Mówiono nie tylko kolejnych odcinkach serialu, ale także o pełnometrażowym filmie. Niestety, fanów produkcji zasmuciła Grażyna Zielińska, która w serialu wcielała się w "babkę".
Ranczo: nie będzie nowych odcinków? Aktorka zdradza szczegóły
Grażyna Zielińska, czyli serialowa zielarka, zdradziła w wywiadzie dla portalu Jastrząb Post, że prace nad nowymi odcinkami "Rancza" zostały wstrzymane. Powodem ma być kłopoty z budżetem.
- Informacje te krążą od półtora roku. Kazali nam rezerwować terminy i złożyć oświadczenie, że zgadzamy się wziąć udział w ewentualnej kontynuacji serialu. Mieliśmy zacząć zdjęcia w sierpniu, potem we wrześniu. Ale z tego co wiem, produkcja nie dostała pieniędzy. Miał być film fabularny: Ranczo, zemsta wiedźm, a potem 6 odcinków serialu z możliwością przedłużenia (...) Sprawa utknęła i zapadła cisza. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze, których nie ma - podsumowała.
Słowa Zielińskiej to z pewnością cios dla wielbicieli "Rancza", którzy niecierpliwie wyczekiwali nowych przygód ulubionych bohaterów.
Ranczo: gwiazda serialu trafiła do kubańskiego aresztu
RadioZET.pl/jastrzabpost.pl/MF