Pamiętasz świąteczną reklamę z Lisowską? Piosenkarka zabrała głos w tej sprawie
"Włączamy niskie ceny, włączamy niskie ceny" - śpiewała trzy lata temu Ewelina Lisowska w jednej z reklam emitowanych w czasie Świąt Bożego Narodzenia. Jedni reklamę pokochali, inni znienawidzili. Teraz na ten temat wypowiedziała się sama wokalistka.
Kto z nas nie widział tej reklamy w telewizji lub przynajmniej nie słyszał jej w radiu? Prawie każdy - i to dziesiątki razy. Spot jednej z sieci sklepów ze sprzętem AGD/RTV zdominował chyba wszystkie bloki reklamowe w okresie Świąt Bożego Narodzenia 2014. Pojawił się nawet kilka razy w ciągu jednej przerwy reklamowej i bardzo szybko zapadał w pamięć.
Jedni reklamy nienawidzili, inni uwielbiali. Pewne jest, że była ona ogromnie skuteczna i rozpoznawalna - a o to w marketingu chodzi. Jednak rezultat był nie tylko taki, że trudno było od piosenki się uwolnić, ale także taki, że sam utwór Lisowskiej, który wybrano do spotu, nawet wielu jej fanom kojarzył się już głównie z AGD. Mogło się wręcz zdawać, że dla Eweliny Lisowskiej to średni powód do radości.
Teraz, przy okazji zbliżających się świąt, wokalistka wypowiedziała się na temat tamtej reklamy. Przyznała, że wcale tego nie żałuje. W wypowiedzi dla przeambitni.pl stwierdziła, że reklama wcale nie była taka tragiczna, choć dodała, że zepsuła wszystkim święta. Jednocześnie zdradziła, że dzięki niej jeździła nowym autem.
"Pewnie, że tego nie żałuję. Jestem tego zdania, że lepiej płakać w nowym samochodzie, niż pod gołym niebem".
RadioZET.pl/Pudelek/SA
Tu się dzieje
