Magda Gessler wyprowadzona z równowagi! Co się stało w Kuchennych Rewolucjach?
Magda Gessler podczas Kuchennych Rewolucji w Białymstoku została wyprowadzona z równowagi przez brud, który panował w kuchni. To, co wydarzyło się w tym miejscu zaskoczyło przede wszystkim restauratorkę, a także kucharzy.
W ostatnim odcinku "Kuchennych Rewolucji" w Białymstoku Magdę Gessler czekało nie lada zadanie. Niepoważne podejście do biznesu właściciela lokalu, którego nazwała "Piotrusiem Panem", brudna kuchnia i źle skomponowane dania - to były główne zarzuty restauratorki wobec restauracji "James Bomba - lina".
Magda Gessler i "Kuchenne Rewolucje" w Białymstoku
"To jest dramat - ta kuchnia. Ona nie jest zła, ona jest tragiczna!" - to były jedne z pierwszych słów, które Magda Gessler skierowała do właściciela po spróbowaniu zamówionych dań. Według niej potrawy były źle skomponowane, a smaki zupełnie nie pasowały do siebie. Restauratorka próbowała m.in. burgera z dodatkiem słodkich jagód.
Dodatkowo Magda Gessler całkowicie załamała się stanem kuchni i podejściem właściciela do prowadzenia swojego biznesu. Z równowagi wyprowadziła ją sytuacja, gdy podczas sprawdzania czystości lodówki z zewnątrz sama nie była w stanie uniknąć ubrudzenia się i zdenerwowana opuściła kuchnię.
Straż pożarna w Kuchennych Rewolucjach! Magda Gessler zamyka lokal?Kuchenne Rewolucje - Restauracja "James Bomba - lina" to teraz "Hot Burger Bistro"
Jak mogliśmy przeczytać w opisie odcinka, historia restauracji "James Bomba - lina" prezentuje się następująco:
Barman z Białegostoku, Piotr marzył o własnej restauracji. Dlatego kiedy wypatrzył w centrum Białegostoku lokal do wynajęcia od razu zaczął działać - najpierw załatwił kredyt, potem udało się mu wygrać przetarg i tak w piątek 13. restauracja "James Bomba - lina" świętowała swoje otwarcie.
Ponieważ Piotr jest człowiekiem wielkiej wyobraźni, dlatego też chciał, żeby nazwa jego lokalu była nieszablonowa i intrygująca. Tak powstało "alter ego" światowca i smakosza - James’a Bomba-linę i jego imieniem nazwał swój lokal, chociaż znajomi mu to odradzali. Jednak Piotra to nie zrażało, ponieważ jest człowiekiem odważnym i obdarzonym fantazją, ale również niezorganizowanym. Pracownicy niestety głównie dostrzegają u swojego szefa właśnie brak organizacji, który wprowadza chaos w restauracji. Co zresztą wykorzystała pierwsza „załoga kuchni” którą Piotr zatrudniał . Efektem oczywiście były zaniedbania i brak gości. Chociaż właściciel "James'a Bomba - liny" zatrudnił nowych pracowników, to do sukcesu jego restauracji wciąż jest jeszcze daleka droga, gości brakuje, a zaległości w płatnościach pojawiają się co raz częściej. Zmieniono kartę menu, ale ponieważ poprzedni kucharze robili nieprzemyślane zakupy, nowe dania w karcie wymyślono w oparciu o zapasy w zamrażarkach, które trzeba było zużyć. Chociaż szef kuchni bardzo się starał i w menu nie brakuje oryginalnych dań jak żebra wołowe, kanapka z szarpaną wołowiną czy hamburgerów z oryginalnymi dodatkami, np. z jagodami, to niestety nie wpłynęło to na poprawę sytuacji. Goście wciąż omijają lokal, chociaż restauracja mieści się blisko centrum miasta i konkurencja w okolicy nie narzeka na brak gości. Dlatego jedyną osobą, która może pomóc w tej trudnej sytuacji jest Magda Gessler.
Choć początki współpracy z Magdą Gessler nie zapowiadały sukcesu, ostatecznie rewolucja została przez nią uznana za wyjątkowo udaną. W menu dostępne są teraz takie pozycje jak guacamole z nachosami, chili con carne i inne. Hot Burger Bistro można znaleźć w Białymstoku pod adresem: Marii Skłodowskiej-Curie 6/1.
Przypominamy również, że nowe odcinki z 18. sezonu "Kuchennych rewolucji" można oglądać od września w czwartki o 21.30 na antenie TVN. Powtórki dostępne są na platformie player.pl
RadioZET.pl/player.pl/KP