0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Lorina Kamburova nie żyje. Aktorka z serii "Teksańska masakra piłą mechaniczną" miała 30 lat

2 min. czytania
07.06.2021 10:28

Zmarła Lorina Kamburova - młoda aktorka, która zagrała w horrorze "Leatherface". Miała tylko 30 lat. Co było powodem jej śmierci?

znicz- materiał poglądowy
fot. Value Stock Images

27 maja 2021 roku w Moskwie zmarła Lorina Kamburova. Była bułgarską aktorką, która wystąpiła w kilku amerykańskich produkcjach, między innymi w prequelu serii horrorów "Teksańska masakra piłą mechaniczną". Co było przyczyną jej śmierci?

Lorina Kamburova nie żyje - kim był i gdzie grała młoda aktorka?

Jak podaje Dread Central, powołując się na rosyjski dziennik "Gazeta", Lorina Kamburova zmarła z powodu problemów z drogami oddechowymi. Aktorka zachorowała bowiem na obustronne zapalenie płuc, co było spowodowane przebyciem COVID-19. Odeszła w wieku 30 lat w jednym z moskiewskich szpitali.

Redakcja poleca

Lorina Kamburova urodziła się 25 października 1991 roku w bułgarskim mieście Warna. W 2014 roku ukończyła aktorstwo na Narodowej Akademii Sztuki Teatralnej i Filmowej imienia Krastyo Sarafova w Sofii. Trzy lata wcześniej zadebiutowała w swoim pierwszym filmie - krótkometrażówce "Hello, Love, Goodbye".

Druga, poważniejsza rola Kamburovej to horror "Nightworld", w którym wystąpiła u boku Roberta Englunda - gwiazdy serii "Koszmar z ulicy Wiązów". Następnie zagrała Betty w horrorze z 2017 roku pod tytułem "Leatherface". Był to film opowiadający o początkach makabrycznej działalności bohatera serii "Teksańska masakra piłą mechaniczną".

Wśród innych ról Kamburovej należy wymienić takie filmy jak "Day of the Dead: Bloodline", "Crystal Inferno", "Death Race: Beyond Anarchy" czy "Doom: Annihilation". Jej ostatnią rolą był występ w rosyjskiej komedii "Love and Monsters". Kamburova była nie tylko aktorką, ale również wokalistką duetu muzycznego Ross’ n Lorina.

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do grupy "Filmy i seriale - newsy i dyskusje fanów" na Facebooku
RadioZET.pl/Dread Central/Gazeta