"Kuchenne rewolucje": Magda Gessler rozprawia się z plotkami na temat show. "Za udział w programie nikt nie płaci"
Magda Gessler gościła w studio "Dzień dobry TVN", w którym zdradziła zakulisowe smaczki z programu "Kuchenne rewolucje". Opowiedziała m.in. o udanych rewolucjach i rozprawiła się przy okazji z plotkami dotyczącymi programu.
"Kuchenne rewolucje": Magda Gessler udaje w show?
Magda Gessler to barwna osobowość, którą jedni kochają, drudzy nienawidzą. Od lat jest gospodynią "Kuchennych rewolucji" na antenie TVN. 11 kwietnia stacja wyemitowała 250. odcinek hitowego programu. W związku tym Magda Gessler pojawiła się w studio "Dzień dobry TVN", aby opowiedzieć widzom więcej o zakulisowych smaczkach. Zapytana o to, czy zdarza się jej "grać" w programie, odpowiedziała:
"Nie! Ja jestem trochę dzieckiem i nie potrafię udawać. Ja po prostu pokazuję to, co czuję. Czasami płaczę, czasami jestem wściekła, czasem jest przejęta. Czasem jest tak, że w moim programie pojawiają się ludzie z dużymi problemami rodzinnymi i zdrowotnymi, czy psychicznymi, czy czasami są to cwaniacy! (...)" - odpowiedziała Magda Gessler.
"Kuchenne rewolucje": Czy uczestnicy show muszą płacić za rewolucje?
Gwiazda zdradziła również, czy uczestnicy show muszą płacić za przeprowadzane w restauracjach rewolucje.
"Ja chciałam dodać, że za udział w Kuchennych Rewolucjach nikt nie płaci. My czasami nawet dokładamy pieniądze. Rewolucja trwa cztery dni." - dodała restauratorka. Gessler zdradziła też, ilu restauracjom udało się przetrwać po programie i wciąż cieszą się popularnością wśród klientów.
"Nie da się ukryć, że z tych 250 rewolucji, 150 żyje bardzo dobrze. Z 200 złotych robią obroty do 3, 8, a nawet 12 tysięcy złotych" - dodała Magda Gessler.
Rozlicz PIT za darmo z Fundacją Radia ZET
RadioZET.pl/ Dzień dobry TVN/ SW