Magda Gessler w "Kuchennych Rewolucjach": G***a się ludziom nie podaje!
W „Kuchennych Rewolucjach” w Brennej Magda Gessler po raz kolejny udowodniła, że zawsze wyraża wprost swoje myśli. W trakcie ostatniego odcinka w restauracji „Ziołowa chata” padło wiele przykrych słów w stosunku do właścicielki i dań w jej lokalu.
Tym razem Magda Gessler w „Kuchennych rewolucjach” próbowała pomóc właścicielce restauracji „Ziołowa chata” w Brennej - niewielkiej miejscowości w Beskidzie Śląskim. Restauratorka od dawna znana jest z mówienia wprost tego, co myśli. Również podczas tej rewolucji nie obyło się bez ostrych komentarzy na temat dań i przykrych rozmów z właścicielką.
Jak możemy przeczytać w opisie odcinka: Zgodnie z założeniami Iwony, menu jej lokalu miało wyróżniać się wyjątkową mieszkanką ziół, ponieważ dania, które przygotowywała w zaciszu swojego domu, bardzo smakowały jej przyjaciołom. Oni też namówili ją do otworzenia własnego lokalu. Prowadzenie restauracji wydało się jej strzałem w dziesiątkę, a że Iwony nie było stać na zatrudnienie pracowników, w „Ziołowej chacie” pomagają jej znajomi i córka. Szefem kuchni jest sama właścicielka, która korzysta z domowych, sprawdzonych od pokoleń przepisów. Niestety dania z ziołami nie cieszyły się zbytnim powodzeniem wśród gości.
Magda Gessler od początku zwróciła uwagę, że w daniach brakuje dodatku przypraw:
- Zero ziół, zero pieprzu, zero czegokolwiek. Jakiś koszmar! [...] Ale to g***o! - w taki sposób restauratorka skomentowała potrawy, które miała okazję spróbować. Podczas nagrywania odcinka nie obyło się także bez potłuczonych talerzy i przykrej rozmowy z właścicielką.
Ostatecznie jednak rewolucja się powiodła, a obecnie restauracja „Ziołowa chata” to „Gospoda z górki”. Adres restauracji to: Wyzwolenia 1A, 43-438 Brenna.
Przypominamy również, że nowe odcinki z 18. sezonu „Kuchennych rewolucji” można oglądać od września w czwartki o 21.30 na antenie TVN.
RadioZET.pl/KP
Tu się dzieje
