Obserwuj w Google News

„Taniec z gwiazdami”: Justyna Żyła tłumaczy się ze słabego występu

Redakcja
2 min. czytania
04.03.2019 11:44

Pierwszy taniec Justyny Żyły w „Tańcu z gwiazdami” spotkał się ze zdecydowaną krytyką jury. Była żona Piotra Żyły opowiedziała, co było powodem słabego występu. Nie kryła również, że czuje się dotknięta słowami jurorów.

„Taniec z gwiazdami”: Justyna Żyła tłumaczy się ze słabego występu
fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Taniec z gwiazdami” już po raz dziewiąty możemy oglądać na antenie Polsatu. Tegoroczna edycja zapowiada się bardzo ciekawie za sprawą uczestników. Producenci postawili na różnorodność, zapraszając do udziału między innymi najbardziej utytułowaną polską tenisistkę Agnieszkę Radwańską, Mistera Polski 2017 Jakuba Kucnera czy popularnego youtubera Gimpera. Wśród tancerek znalazła się także Justyna Żyła, była żona skoczka narciarskiego Piotra Żyły. Wielu widzów zastanawiało się, jak 31-latka poradzi sobie na parkiecie. Niestety, według jurorów pierwszy taniec Justyny, delikatnie mówiąc, nie zachwycił.

LISTA UCZESTNIKÓW: Zobacz, kto występuje w 9. edycji "Tańca z gwiazdami"

Justyna Żyła o swoim występie w „Tańcu z gwiazdami”

Oczywiście jury nie oczekiwało od uczestników zachwycającej techniki w pierwszym odcinku. Jednak według Iwony Pavlović Żyła zaprezentowała się poniżej nawet niezbyt wygórowanych oczekiwań.

–Jestem zaskoczona, bo ty tańczyłaś jak przedszkolak. Nawet powiem więcej: słowo „tańczyłaś” to jest za mocno powiedziane, za dużo. Wybaczcie nauczyciele tańca, tancerze, to był występ i myślę, że znasz tą nomenklaturę swoją (byłą), to był taki mizerny skok bez zaznaczonego telemarku. Pozostaje ci tylko i wyłącznie walka o smsy. Masakra – podsumowała Pavlović.

>>>Rozlicz PIT za darmo z Fundacją Radia ZET

Justyna w rozmowie z „Telemagazynem” wyznała, że jej słaba dyspozycja spowodowana była stresem.

– Powiem trochę w sloganie skoczków, że tak mnie spięło w środku, że myślałam, że mi nogę roztelepie na boki. Nie wiedziałam, w którą stronę mam iść, co mam robić. Ogromne emocje towarzyszyły temu tańcowi.

Justyna Żyła Taniec z gwiazdami
fot. Instagram:@tanieczgwiazdami

Jednocześnie podkreśliła, że poczuła się dotknięta cierpkimi słowami, jakie usłyszała.

– Przykro mi się zrobiło z tego powodu, że na widowni siedziały dzieciaki. Nie do końca musieli wszystkie kwestie poruszać, ale co zrobić.

Oczywiście Żyła ma jeszcze szansę zaskoczyć widzów, nie odpadła bowiem w pierwszym odcinku. Z pewnością może liczyć na wsparcie tanecznego partnera, Tomasza Barańskiego.

– Ja codziennie jej mówię, że nie musi umieć tańczyć, nie musi być tancerką, bo i tak przekroczyła swoje granice, że weszła na parkiet i zatańczyła do początku do końca. Ja jestem zadowolony, o to chodzi, żeby próbowała nowych rzeczy – podsumował tancerz.

RadioZET.pl/MF