Joker: Zakończenie filmu miało być bardziej przerażające? Zdradzono szczegóły
"Joker" z Joaquinem Phoenixem w roli głównej to jeden z najpopularniejszych filmów 2019 roku. "Joker" spodobał się widzom i krytykom. Warto wspomnieć, że film otrzymał cztery nominacje do Złotych Globów. Okazuje się, że "Joker" mógł się skończyć zupełnie inaczej. Zdradzamy szczegóły.
"Joker" miał mieć zupełnie inne zakończenie? Od premiery filmu "Joker" minęło już kilka miesięcy. Film z Joaquinem Phoenixem został doceniony przez krytyków i widzów, dzięki czemu był jednym z najchętniej oglądanych filmów 2019 roku. Warto wspomnieć, że mimo stosunkowo niewielkiego budżetu, "Joker" przyniósł duże zyski liczone w miliardach dolarów. Okazuje się, że pierwotnie film mógł mieć zupełnie inne zakończenie. Zdecydowanie bardziej mroczne i przerażające. Poniżej zdradzamy szczegóły.
Zobacz także: Największe hity kasowe 2019 roku. Na co chodziliśmy do kina?
Joker: Film miał mieć jeszcze bardziej przerażające zakończenie
Joker to jedna z najbardziej znanych postaci w świecie komiksu. Powstało już wiele filmów z udziałem bohatera, do tego każdy z nich budził wielkie emocje. W październiku 2019 roku ukazał się film "Joker" w reżyserii Todda Phillipsa z niezapomnianą kreacją aktorską Joaquina Phoenixa. Produkcja znacznie różniła się od poprzednich. Pokazała tytułowego Jokera od zupełnie nowej strony, wnikliwe analizowała jego przemianę i odsłoniła nieznane dotąd emocje.
Fani filmu od jakiegoś czasu rozkładają poszczególne sceny na czynniki pierwsze. Podsyca to sam reżyser i odtwórca głównej roli- wielokrotnie podkreślali oni, że zdarzyło się im improwizować. Okazuje się jednak, że film mógł mieć zupełnie inne zakończenie. Tak uważa Kevin Smith, który miał to usłyszeć od "kogoś, kto pracuje w biznesie".
Arthur (tytułowy Joker) siedzi w szpitalu, śmieje się i mówi -"Myślałem o czymś zabawnym". Potem miała się pojawić przebitka śmierci Thomasa i Marthy Wayne'ów. I to Joker miał ich zabić, a ich syn miał krzyczeć (przyszły Batman). Joker miał się odwrócić, żeby odejść, ale po chwili wzruszyć ramionami i zastrzelić dziecko. Bach, napisy. - zdradził Kevin Smith w show "Fatman Beyond".
Co ciekawe, Todd Phillips nie potwierdził wersji Smitha. Przypominamy, że film "Joker" wstrząsnął ludźmi. Dla wielu i tak okazał się zbyt brutalny. Zarzucano mu promocję agresji. Od jakiegoś czasu krążą informacje, że mogłaby powstać druga część "Jokera", jednak twórcy filmu na razie milczą.
Zobacz także: Schody z filmu „Joker" hitem wśród turystów. To miejsce podbija Nowy Jork
RadioZET.pl/RO