0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

„Jaka to melodia” traci widzów. Jakie wyniki zanotował program?

Redakcja
2 min. czytania
11.09.2018 12:08

Teleturniej „Jaka to melodia” po gruntownych zmianach i z nowym prowadzącym zadebiutował 1 września. Oglądalność pierwszego odcinka nastrajała bardzo optymistycznie. Jednak po kilku kolejnych format traci widzów. Jak duży jest to spadek?

„Jaka to melodia” traci widzów. Jakie wyniki zanotował program?
fot. Instagram:@jaka_to_melodia_tvp

Po ogłoszeniu metamorfozy „Jaka to melodia” telewidzowie zastanawiali się, czy ich ulubiony program wciąż będzie tak atrakcyjny. Największe kontrowersje wzbudziła oczywiście zmiana prowadzącego. Roberta Janowskiego po 21 latach zastąpił piosenkarz Norbi. Jak się okazało, zmieniona została także scenografia i oprawa graficzna oraz wprowadzono specjalne odcinki weekendowe z udziałem znanych gości. Pierwszy weekend emisji nastrajał pozytywnie, wyniki oglądalności usatysfakcjonowały włodarzy TVP. Jednak, jak podaje portal Wirtualnemedia.pl., badania przeprowadzone po emisji 6 odcinków nie dają już powodów do euforii. Jeśli chodzi o średnią liczbę widzów na odcinek, nowa formuła „Jaka to melodia” traci do poprzedniej sporo.

Oglądalność „Jaka to melodia” spada

Jak podaje „Fakt”, teleturniej prowadzony przez Norbiego na razie zanotował stratę oglądalności rzędu pół miliona ludzi na odcinek. Aktualnie „Jaka to melodia” może pochwalić się średnią wynoszącą 1,35 miliona widzów. Portal Wirtualnemedia.pl porównuje to z wynikami starej formuły show.

– Teleturniej z udziałem Norbiego ma mniejszą widownię i niższe udziały względem odcinków, które prowadził Robert Janowski. Dla porównania średnia widownia „Jaka to melodia” w całym sezonie 2017/2018 wyniosła 1,86 mln osób. Teleturniej dał TVP1 pozycję lidera rynku wśród wszystkich widzów (17,54 proc. udziału w rynku), ale w grupie 16-49 stacja była trzecia (10,32 proc.).

Spadek oglądalności może być wynikiem przyzwyczajenia widzów do Roberta Janowskiego. Przed Norbim trudne zadanie przekonania do siebie widzów TVP.

RadioZET.pl/fakt24.pl/MF