"Harry Potter": 18 magicznych ciekawostek związanych z serią

"Harry Potter" to seria znana absolutnie wszystkim. Nawet jeśli ktoś nie oglądał filmów lub nie czytał książek, kojarzy historię młodego chłopca z blizną na czole, który dowiedział się, że jest czarodziejem. Z uwagi na to, że dodatkowej wiedzy związanej z "Harrym Potterem" nigdy za wiele, prezentujemy listę 18 magicznych ciekawostek ze świata wykreowanego przez J.K. Rowling.

"Harry Potter" - 18 ciekawostek związanych z serią 

Jak pierwotnie mieli nazywać się bohaterowie? Który członek "Golden Trio" miał pożegnać się z życiem? Ile jest szkół magii i czarodziejstwa? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w naszym zestawieniu 18 ciekawostek związanych z serią "Harry Potter". Różdżki w górę, zaczynamy!

Hugh Grant w "Harry Potter i Komnata Tajemnic"

W filmie "Harry Potter i Komnata Tajemnic" poznajemy niezwykle irytującą, acz zapadającą w pamięć, postać Gilderoya Lockharta. Nieudolnego nauczyciela Obrony przed czarną magią brawurowo odegrał Kenneth Branagh. Wiedzieliście jednak, że pierwotnie do roli tej przymierzano samego króla komedii romantycznych, Hugh Granta? Teraz już wiecie.

Harry Potter i jego syn Albus grani przez jednego aktora

W scenie otwierającej film "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" widzimy rocznego Harry'ego, pozostawionego na progu domu Dursleyów. Owym niemowlęciem był Arthur Bowen - aktor, który w ostatniej odsłonie wcielił się w syna Harry'ego, Albusa Pottera.

J.K. Rowling matką Harry'ego Pottera

Twórcy pierwszej filmowej odsłony proponowali autorce, by wcieliła się w postać Lily Potter. J.K. Rowling odrzuciła jednak propozycję twierdząc, że aktorstwo nie jest jej powołaniem.

Sowy naprawdę roznosiły pocztę

Ekipa produkcyjna chciała możliwie jak najlepiej oddać realizm świata przedstawionego. Tym sposobem sowy występujące w filmie poddane zostały 6-miesięcznemu treningowi, który nauczył je roznosić listy. 

Jeden z głównych bohaterów miał umrzeć

J.K. Rowling przyznała, że był moment, w którym chciała uśmiercić jednego z członków tzw. "Golden Trio". Miało mieć to miejsce w 6. części "Harry'ego Pottera", a z życiem omal nie pożegnał się Ron. 

Remus Lupin mógł przeżyć

Autorka "Harry'ego Pottera" wyznała, że nie planowała uśmiercić Remusa Lupina aż do napisania 5. tomu. W "Harry Potter i Zakon Feniksa" zginąć miał Artur Weasley. J.K. Rowling nie mogła się jednak na to zdobyć. Zamiast Weasleya śmierć poniósł później Remus. 

Inne imiona bohaterów

Hermiona Jean Granger pierwotnie miała nazywać się Hermiona Puckle. Draco nie miał być Malfoyem, a Spinksem, zaś Luna Lovegood - Luną Moon. Również siostry Patil doczekały się innych imion. Początkowo bliźniaczki nie nazywały się Padma i Parvati, a Madhari i Mati. 

Brakująca siostra

J.K. Rowling wyznała, że od początku pragnęła, by Hermiona miała młodszą siostrę. Autorka odwlekała jednak wprowadzenie jej postaci na tyle długo, że w pewnym momencie było już na to za późno.

Inne szkoły magii i czarodziejstwa

Choć to Hogwart jest rzecz jasna najsłynniejszą szkoła magii, w uniwersum "Harry'ego Pottera" funkcjonuje aż 11 placówek szkolących młodych czarodziejów. Najmniejsza z nich znajduje się w Japonii. 

Quidditch - niebezpieczny sport

Harry Potter był nie tylko Wybrańcem, który ocalił czarodziejski świat, ale także gwiazdą sportu. Co ciekawe, zgodnie ze statystykami, młody Potter odniósł więcej obrażeń podczas meczów quidditcha, niż w trakcie starć z Voldemortem. 

Nie tylko miotły

Akcja "Harry'ego Pottera" rozgrywa się wyłącznie na terenie Wielkiej Brytanii, gdzie głównym środkiem czarodziejskiego transportu są miotły. Nie dotyczy to jednak całego świata. Na przykład w Południowej Azji czarodzieje przemieszczają się przy użyciu... latających dywanów.

Peron 7 i 1/2

Każdy fan "Harry'ego Pottera" zna słynny peron 9 i 3/4, z którego odjeżdża Ekspres do Hogwartu. Niewielu jednak wie, że na stacji King's Cross znajduje się jeszcze jeden - peron 7 i 1/2. Odjeżdża z niego czarodziejski odpowiednik Orient Expressu.

Zapiski Emmy Watson

Emma Watson tak wczuła się w odgrywaną przez siebie postać, że każdej chwili na planie chciała nadać możliwie jak najwięcej realizmu. Dlatego też, podczas zdjęć do "Kamienia Filozoficznego" naprawdę notowała na pergaminie, gdy scena wymagała tego od Hermiony. Zbliżenie jej zapisków zostało uchwycone przez jednego z fanów i zamieszczone na Twitterze. Z miejsca stało się hitem internetu.

Harry Potter doczekał się biografii

Harry Potter był jedną z najsłynniejszych postaci swojego świata. Nic zatem dziwnego, że ktoś pokusił się o sporządzenie jego biografii. Była to rzecz jasna Rita Skeeter, czyli znienawidzona przez wszystkich dziennikarka, która wcześniej wzięła na warsztat losy Albusa Dumbledore'a. Jej książka o Potterze określana była mianem "jednego rozdziału prawdy na trzy rozdziały bzdur". 

Istnieje oczywiście teoria zakładająca, że czarodziejski świat istnieje, a Harry Potter to postać historyczna. Książki z serii są niczym innym, jak właśnie biografią Pottera, wydaną przez Ritę pod pseudonimem J.K. Rowling. Tylko my mugole bierzemy to za powieść fantasy. 

Nicolas Flamel istniał naprawdę

Choć Harry Potter jest (chyba) postacią fikcyjną, alchemik, o którym słyszymy w "Kamieniu filozoficznym" już nie. Nicolas Flamel istniał naprawdę. Był XIV-wiecznym alchemikiem, który - zgodnie z legendą - miał stworzyć pierwszy kamień filozoficzny, czyli substancję zmieniającą metal w czyste złoto oraz stanowiącą główny składnik eliksiru długowieczności.

Inspiracja do "Opowieści o trzech braciach"

"Opowieść o trzech braciach", którą znaleźć można w tomiku Baśni barda Beedle'a, oparta została na innej historii. Za inspirację dla J.K. Rowling posłużyła twórczość Geoffreya Chaucera o tytule "The Pardoner's Tale". 

Skąd nazwa Azkaban?

Azkaban to dla miłośników Harry'ego Pottera synonim piekła na ziemi. Potworne miejsce, służące za więzienie, w którym absolutnie nikt nie chciałby się znaleźć. Okazuje się, że nawet jego nazwa ma "złowieszcze korzenie". Azkaban to bowiem połączenie nazwy więzienia Alcatraz (uznawanego za jego mugolski odpowiednik) i hebrajskiego słowa "Abaddon", oznaczającego "miejsce zagłady" lub "dno piekła". Cóż, to by się zgadzało.

"Czara Ognia" w dwóch częściach

"Harry Potter i Czara Ognia" to pierwsza odsłona serii, w której twórcy musieli się zmierzyć z tak obszernym materiałem źródłowym. Pojawił się zatem pomysł, by film rozdzielić na dwie części, jak to później miało miejsce w przypadku "Insygniów śmierci". Gdy jednak Steve Kloves przedstawił swoją wersję scenariusza, uznano, że zawarł wszystkie niezbędne dla fabuły elementy i 4. część "Harry'ego Pottera" ukazała się jako jeden film.

Wykorzystywany Scooby-Doo

Gdy na ekrany kin zmierzała "Komnata Tajemnic", świat wyglądał nieco inaczej niż dziś. Internet nie był powszechnie dostępny, a serwis YouTube jeszcze nie funkcjonował. Co za tym idzie - zwiastuny filmowe obejrzeć można było właściwie tylko w kinie. Taki stan rzeczy wywołał nieco kuriozalną sytuację związaną z Harrym Potterem. Ludzie kupowali bilety na seans "Scooby-Doo" tylko po to, by zobaczyć zwiastun filmu "Harry Potter i Komnata Tajemnic". Po obejrzeniu zapowiedzi wychodzili z kina i często domagali się zwrotu pieniędzy za bilet.