Frank McRae nie żyje. Aktor znany z "Licencji na zabijanie" i "Bohatera ostatniej akcji" miał 80 lat
Zmarł Frank McRae - amerykański aktor, który występował między innymi u boku Arnolda Schwarzeneggera, Sylvestra Stallone'a i Timothy'ego Daltona. Miał 80 lat. Co było przyczyną jego śmierci?
29 kwietnia 2021 roku odszedł Frank McRae - były zawodnik NFL i aktor, który wystąpił w wielu kultowych filmach. Miał 80 lat. Zmarł w swoim domu w Santa Monica.
Frank McRae nie żyje
Jak podaje Deadline, przyczyną śmierci McRae był zawał serca. Wieść o śmierci aktora potwierdziła jego synowa, Suzanne McRae. Frank McRae urodził się 18 marca 1944 roku w Memphis w stanie Tennessee. Ukończył dwa kierunki na Tennessee State University - historię i aktorstwo. W 1967 roku grał jako obrońca w drużynie NFL Chicago Bears. Wystąpił jedynie w 6 meczach.
Karierę aktorską rozpoczął w 1972 roku epizodem w produkcji "Cool Breeze". Pierwszą większą rolą była postać Reeda Youngblooda w filmie gangsterskim "Dillinger". McRae przez lata występował w tle u boku największych gwiazd Hollywood. Grał w "F.I.S.T." i "Rockym II" wraz z Sylvestrem Stallonem. Wystąpił w filmie o Jamesie Bondzie "Licencja na zabijanie" razem z Timothym Daltonem, wcielając się w postać Sharkeya - przyjaciela agenta 007, a także z Arnoldem Schwarzeneggerem w słynnym "Bohaterze ostatniej akcji". Wśród filmów McRae należy wymienić między innymi komedię "Bez baterii nie działa", serię "48 godzin" czy "Strzelając śmiechem".
Frank McRae grał również w serialach takich jak "Wonder Woman", "Magnum", "Strefa Mroku", "Columbo" czy "Ostry dyżur". Pozostawił syna Marcellusa oraz trójkę wnuków Camdena, Jensena i Holdena. Rodzina prosi fanów aktora, by w ramach ostatniego pożegnania wpłacać pieniądze na Sheldrick Wildlife Trust - ośrodek pomagający osieroconym słoniom w Kenii.
Chcesz być na bieżąco? Dołącz do grupy "Filmy i seriale - newsy i dyskusje fanów" na Facebooku
RadioZET.pl/Deadline
Tu się dzieje
