Mads Mikkelsen szczerze o roli Grindelwalda. Nie zamierza wzorować się na Johnnym Deppie
Mads Mikkelsen już niebawem pojawi się w "Fantastycznych zwierzętach 3", gdzie wcieli się w czarnoksiężnika Grindelwalda, granego wcześniej przez Johnny'ego Deppa. Aktor podzielił się swoimi przemyśleniami na temat nowej roli.
Mads Mikkelsen opowiedział o swoim podejściu do roli Grindelwalda, którą przyjął po usunięciu Johnny'ego Deppa z obsady "Fantastycznych zwierząt 3". Aktor nie zamierza kopiować tego, co stworzył jego poprzednik. "To byłoby artystyczne samobójstwo" powiedział w rozmowie z magazynem "Collider".
Mads Mikkelsen o roli Grindelwalda i zastępowaniu Johnny'ego Deppa
Mads Mikkelsen, który niedawno zachwycił wszystkich rolą w "Na rauszu", już niebawem zostanie oceniony przez surowych fanów Hogwartu. Dla nagrodzonego Złotą Palmą w Cannes aktora żadna rola nie wydaje się być za trudna - niezależnie od tego, czy gra mężczyznę oskarżonego o pedofilię, Hannibala Lectera czy bohatera "Gwiezdnych Wojen". Tym razem jednak, decydując się na rolę Grindelwalda w serii "Fantastyczne zwierzęta", duński gwiazdor musiał zmierzyć się nie tylko z rolą w słynnej franczyzie, ale także z tym, jak wykreował ją jego poprzednik. Mikkelsen zastąpił bowiem Johnny'ego Deppa po tym, jak gwiazdor "Piratów z Karaibów" w listopadzie 2020 został wyrzucony z obsady.
Jak Mads Mikkelsen podszedł do tego wyzwania aktorskiego i jak ocenia kreację, którą stworzył Johnny Depp? W ostatniej rozmowie z magazynem "Collider" powiedział:
- Nikt nie był zainteresowany tym, żebym przyszedł i próbował kopiować cokolwiek. To byłoby natychmiastowe artystyczne samobójstwo, szczególnie, że zostało to zrobione wcześniej po mistrzowsku. Więc wszyscy oczekiwali, że znajdziemy inną ścieżkę. Kiedy zostało to już powiedziane, musieliśmy zbudować most pomiędzy tym, co on [Johnny Depp - przyp. red.] zrobił i co ja mam zrobić. Te połączenia, które muszą być wspólne to pewien wygląd czy pewne nastawienie w pewnych sytuacjach, ale i tak musisz to zrobić po swojemu. Wszystko inne pod względem kreatywności byłoby po prostu głupie.
Aktor w rozmowie z "Colliderem" zdradził też, dlaczego zdecydował się podjąć to wyzwanie i zastąpić Johnny'ego Deppa w roli Grindelwalda:
- Jestem dużym fanem uniwersum Pottera. A jest to taki gatunek, którego raczej się nie dotyka w mojej części świata. Nie potrafimy uciec od tego budżetowego kina w Danii, więc kiedy pojawił się taki projekt na horyzoncie, to była dla mnie fantastyczna okazja.
"Fantastyczne zwierzęta 3" - kiedy premiera?
Choć prace nad "Fantastycznymi zwierzętami 3" rozpoczęły się już dawno temu, liczne przerwy w zdjęciach i opóźnienia (spowodowane m.in. wymianą aktora w roli Grindelwalda) spowodowały znaczne przesunięcie daty premiery filmu, która początkowo miała odbyć się w listopadzie 2020 roku. Ostatecznie Warner Bros. ogłosił, że najnowsza porcja przygód Newta Scamandra trafi na ekrany 15 lipca 2022 roku.
RadioZET.pl/Collider
Tu się dzieje
