Eurowizja 2017 bez Rosji. Dlaczego kraj nie bierze udziału?
Eurowizja 2017 odbędzie się bez udziału Rosji, a konkurs nie będzie nawet w tym kraju transmitowany.
Kilka tygodni temu Rosja przedstawiła swoją reprezentantkę na Eurowizję 2017. Miała nią być Julia Samojłowa, młoda piosenkarka, poruszająca się na wózku inwalidzkim. Niestety, wokalistka dostała zakaz wjazdu na Ukrainę, gdzie odbywa się tegoroczny konkurs. Kijów swoją decyzję motywował m.in. faktem, iż Julia niejednokrotnie manifestowała swoje prorosyjskie poglądy w związku z aneksją Krymu i niedługo po jej dokonaniu dała tam koncert.
Europejska Unia Nadawców skrytykowała działania władz Ukrainy i tłumaczyła, że decyzja o zakazie wjazdu dla Samojłowej "podważa integralność i niepolityczny charakter konkursu". EBU zaproponowało, by Rosjanka wzięła udział za pomocą teletransmisji. Inną możliwością była zmiana reprezentanta. Rosja odrzuciła obydwie propozycje i oprócz tego zrezygnowała z pokazywania Eurowizji w swojej telewizji.
Julia Samojłowa nie kryła rozczarowania. Przyznała, że występ na tym konkursie był jej marzeniem. Do końca była przekonana, że problem zostanie rozwiązany.
Finał Eurowizji 2017 odbędzie się 13 maja, a poprzedzą go półfinały: 9 i 11 maja. Polskę reprezentuje Kasia Moś.
RadioZET.pl/SA
Tu się dzieje
