Ben Cross nie żyje. Aktor "Star Treka" i "Rydwanów ognia" miał 72 lata
Ben Cross nie żyje. Angielski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, znany przede wszystkim z filmu "Rydwany ognia", zmarł w wieku 72 lat po krótkiej chorobie.
Ben Cross nie żyje. Wiadomość o nagłej śmierci aktora przekazała jego przedstawicielka, Tracy Mapes. Aktor zmarł we wtorek 18 sierpnia 2020 w wieku 72 lat. Przed śmiercią krótko chorował. Córka zmarłego gwiazdora, Lauren Cross przekazała w rozmowie z mediami, że jej ojciec zmarł w Wiedniu w Austrii. Rodzina w swoim oświadczeniu nazwała Bena Crossa "urodzonym showmanem i artystą, który był chodzącą encyklopedią muzyki i mógł z pamięci zaśpiewać wszystko".
- Był człowiekiem, który nauczył nas akceptować nasze uczucia, jakiekolwiek by one nie były (...) Jesteśmy wdzięczni za spędzony z nim czas. Jego duch żyje w naszych sercach dzięki jego słowom, jego muzyce i miłości, którą wciąż czujemy - możemy przeczytać w oświadczeniu.
Zobacz także: Antonio Banderas zarażony koronawirusem. Wydał oświadczenie [FOTO]
Ben Cross nie żyje. W jakich filmach grał aktor?
Ben Cross był aktorem z wieloletnim doświadczeniem. Największą popularność przyniosła mu rola Hugh Hudsona w "Rydwanach ognia" (1981), który zdobył Oscara w czterech kategoriach: film fabularny, scenariusz oryginalny, muzyka filmowa oraz kostiumy.
W swoim dorobku filmowym Ben Cross ma także takie role, jak Charles Dickens w telewizyjnym dramacie ITV "Co ten Dickens!" (1983), książę Malagant w melodramacie przygodowym "Rycerz króla Artura" (1995), kapitan Nemo w telewizyjnej ekranizacji powieści Juliusza Verne’a "Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi" (1997), Salomon w telefilmie biblijnym "Salomon" (1997) oraz kardynał Richelieu w adaptacji powieści Aleksandra Dumas "Młodzi muszkieterowie" (2001). Zagrał także ojca Spocka w reboocie " Star Treka" z 2009 roku.
Prywatnie był ojcem Laurem Cross oraz dziadkiem małej Violet. Od 2006 roku mieszkał w Sofii, stolicy Bułgarii.
Tu się dzieje
