Obserwuj w Google News

365 dni: Film zbiera pierwsze recenzje za granicą. Nie brakuje zachwytów, ale też słów krytyki

2 min. czytania
09.06.2020 11:16

"365 dni", czyli produkcja Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa na podstawie książki Blanki Lipińskiej w Polsce zebrała mieszane recenzje, z przewagą negatywnych. Film dostępny na Netflixie, trafił do oferty programowej w takich krajach jak m.in. Wielka Brytania, Filipiny czy Słowacja. Nie brakuje zachwytów nad "polskim Greyem", jak również słów krytyki.

365 dni: Film zbiera pierwsze recenzje za granicą. Nie brakuje zachwytów, ale też słów krytyki
fot. Tricolors/ East News

365 dni. Pierwsze zagraniczne recenzje filmu. Nie brakuje zachwytów, ale też krytyki

"365 dni" odbił się szerokim echem w mediach. Film Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa na podstawie książki Blanki Lipińskiej zebrał w Polsce bardzo mieszane recenzje. Krytykowano fabułę, ale też aktorstwo i drętwe dialogi. Najwięcej komplementów za grą aktorską otrzymał  Michele Morrone, odtwórca roli Massimo. Film można obejrzeć na Netflixie i to nie tylko w Polsce.

Obraz dostępny jest m.in. w Wielkiej Brytanii oraz Filipinach. Tam polskie "365 dni" uplasowało się na szczycie najpopularniejszych filmów w kraju. Film Białowąs cieszy się też sporą popularnością wśród brytyjskich użytkowników Netflixa.  Ci, którym film się podobał,  podkreślają, że jest lepszy od oryginalnego "Greya", który w porównaniu do "365 dni" jest nudny.

Wśród wielu opinii można dostrzec również te krytyczne. Brytyjscy widzowie po obejrzeniu filmu mają mieszane uczucia co do sposobu przedstawienia porwania Laury w filmie. 

"Pamiętajcie, że istnieje ogromna różnica między fantazją a rzeczywistością. Jeśli jesteś facetem i nie masz pomysłu na podryw, nie sugeruj się tym filmem. Żadna dziewczyna nie chce zostać porwana", "Ten film próbuje przedstawić porwanie jako seksowne i romantyczne" - podkreślają widzowie.

blanka_lipinska_film
fot. Instagram.com/ Blanka Lipińska

Blanka Lipińska zachwycona sukcesem filmu za granicą. Dziękuje międzynarodowym fanom

Blanka Lipińska najwyraźniej nic sobie nie robi z krytyki dotyczącej filmu, tylko cieszy się tym, że "365 dni" jest wysoko za granicą na liście najczęściej oglądanych filmów. Gwiazda opublikowała na Insta Stories screeny, z których możemy się dowiedzieć, że "365 dni" podbił Netflix m.in. na Filipinach, Słowacji. Niemczech, Litwie, Szwajcarii, Holandii czy Szwecji, Blanka Lipińska opublikowała też na Insta Stories słowa wdzięczności skierowane do jej międzynarodowych fanów.

Posłuchaj podcastu

RadioZet.pl/