Obserwuj w Google News

Przedterminowe wybory parlamentarne: kiedy mogą zostać ogłoszone? Kto je ogłasza? [2021]

2 min. czytania
18.09.2020 13:49

Przedterminowe wybory parlamentarne mogą się odbyć, gdy odpowiednia liczba posłów skróci kadencję, budżet nie zostanie przedstawiony Prezydentowi lub nie powstanie rząd. Sprawdzamy, co dokładnie musi się stać, by zarządzono wcześniejsze głosowanie.

Przedterminowe wybory parlamentarne: kiedy mogą zostać ogłoszone? Kto je ogłasza? [2021]
fot. Marek BAZAK/East News

Przedterminowe wybory parlamentarne: kiedy mogą zostać ogłoszone?

Przedterminowe wybory parlamentarne są zarządzane w trzech przypadkach:

  • Gdy Sejm podjął uchwałę o skróceniu kadencji 2/3 ustawowej liczby posłów. Ustawowa liczba posłów to 460. Do przegłosowania takiej uchwały potrzeba przynajmniej 306 posłów.
  • Gdy Prezydent nie otrzyma ustawy budżetowej w ciągu 4 miesięcy od dnia przedłożenia projektu ustawy Sejmowi. Prezydent w ciągu 14 dni może, ale nie musi zdecydować o skróceniu kadencji Sejmu
  • Gdy nie zostanie wyłoniona nowa Rada Ministrów, czyli nie powstanie rząd

Jak czytamy w Konstytucji RP, w dwóch ostatnich przypadkach, Prezydent nie może zdecydować o skróceniu kadencji parlamentu podczas  stanu nadzwyczajnego.

Sejm 2019: kto dostał się do Sejmu i Senatu? [LISTA POSŁÓW]

Przedterminowe wybory parlamentarne: kto je ogłasza?

Wcześniejsze wybory do Sejmu i Senatu ogłasza Prezydent RP.

Przedterminowe wybory 2021: czy będą?

Plotki o możliwości przeprowadzenia przedterminowych wyborów do parlamentu zaczęły pojawiać się po głosowaniu nad tzw. Piątką dla zwierząt. Projekt nowelizacji uchwały dot. ochrony zwierząt, który zaproponował PiS został wprawdzie przegłosowany, jednak bez pomocy koalicjantów partii rządzącej: przeciwko niemu opowiedzieli się posłowie Solidarnej Polski, a wstrzymali się parlamentarzyści z Porozumienia.

Piątka dla zwierząt: TREŚĆ USTAWY

Dziennikarze i politycy już po głosowaniu zaczęli informować o możliwości przeprowadzenia przedterminowych wyborów. Najważniejsi parlamentarzyści nie wierzą jednak, że do nich dojdzie.

-To jest koalicja oparta na chęci władzy, oparta na tym, żeby mieć jak najwięcej ze spółek Skarbu Państwa, by czerpać jak najwięcej profitów z władzy. Jarosław Kaczyński pamięta czym skończyły się dla niego przedterminowe wybory – stwierdził Borys Budka.

Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził na popołudniowym posiedzeniu klubu, że obecne negocjacje, dotyczące rekonstrukcji rządu nie mają sensu, skoro "dotychczasowi koalicjanci" występują z innym programem, z innymi pomysłami, z innymi wskazaniami do głosowań niż cały klub. Szef klubu PiS dodał, że jeśli "sytuacja do tego zmusi" rekonstrukcja rządu nastąpi bez uzgodnień z Solidarną Polską i Porozumieniem. Wykluczył opcję rządu mniejszościowego. - Jeżeli zajdzie taka sytuacja, to pójdziemy na wybory, oczywiście sami" - dodał Ryszard Terlecki.

Wybory parlamentarne 2023: kiedy się odbędą? Kiedy poznamy datę wyborów 2023 [DATA, SONDAŻE]

RadioZET.pl/PAP/PAB