Obserwuj w Google News

„Magazyn Kryminalny 997” wraca do TVP? Zagadkowe słowa Fajbusiewicza

3 min. czytania
24.01.2024 14:30

Magazyn Kryminalny 997” zniknął z TVP w drugiej połowie czerwca 2023 roku. Decyzję tłumaczono fatalnymi wynikami oglądalności. Czy jest szansa na to, aby format powrócił do telewizji publicznej? Michał Fajbusiewicz wyjaśnił wszelkie wątpliwości. Być może i jego niedługo zobaczymy na małym ekranie. Dla wielu widzów jest nieodłącznym symbolem „Magazynu Kryminalnego 997”.

„Magazyn Kryminalny 997” wraca do TVP?
fot. Mateusz Jagielski/East News

Niektóre sprawy z „Magazynu Kryminalnego 997” potrafiły nieźle przerazić, ale cel był słuszny – odnaleźć poszukiwanych, groźnych przestępców. Program był emitowany w TVP od 1986 roku do 2017 roku, a następnie po przerwie od marca 2018 roku do 15 czerwca 2023 roku. Wśród prowadzących znaleźli się płk Jan Płócienniczak, Dariusz Bohatkiewicz oraz Michał Fajbusiewicz. Ten ostatni przez ponad dwie dekady stał się niemal symbolem tego formatu kryminalnego. Widzowie byli zdruzgotani, gdy Fajbusiewicz rozstał się z „Magazynem Kryminalnym 997”. Inni byli zbulwersowani, gdy program kompletnie spadł z anteny.

Ostatnie wydanie „Magazynu Kryminalnego 997” zostało wyemitowane 15 czerwca 2023 roku. Niedługo później TVP przekazała, że format nie będzie dłużej produkowany, a media podawały, że chodzi o dramatycznie spadającą oglądalność. Od września do października 2022 roku było to zaledwie średnio 328 tys. widzów. Warto wspomnieć, że od marca do maja 2018 roku oglądalność wynosiła jeszcze 760 tys. osób. Czy mimo fatalnych wyników istnieje szansa, że Michał Fajbusiewicz w wielkim stylu wróci na antenę TVP w kultowym „Magazynie Kryminalnym 997”?

Zobacz także:  Cichopek i Kurzajewski zniknęli z „PnŚ”. Ekipa TVP przerywa milczenie

Magazyn Kryminalny 997” wróci do TVP?

Michał Fajbusiewicz w rozmowie z serwisem Wprost wyjaśnił, czy otrzymał już jakieś propozycje powrotu do TVP i czy dziennikarzowi marzy się dalsze prowadzenie „Magazynu Kryminalnego 997”. Wygadał się również, że pojawiły się pewne pomysły…

- Mam już 73 lata na karku, Orłoś jest dużo młodszy. Z drugiej strony, starsi ode mnie pracują w światowych telewizjach. W sensie umysłowym jestem na chodzie, więc nie mówię „nie”. […] Dr Krzysztof Grzegorzewski z Uniwersytetu Łódzkiego, który od lat zajmuje się moją twórczością telewizyjną, zasugerował nowej dyrektor łódzkiego ośrodka TVP – Magdalenie Michalak-Szwarc TVP, że warto mnie „reaktywować” i wykorzystać moje bogate archiwa. Myślę, że jest jeszcze za wcześnie na materializowanie takich pomysłów – powiedział Fajbusiewicz w rozmowie z Wprostem.

Redakcja poleca

– TVP za rządów PiS-owskich nominatów budziła we mnie wstręt. Przyjęli strategię rozstawiania ludzi po kątach. Byłem ciągle obrażany przez pseudodziennikarzy i polityków, że nie jestem patriotą, a na moje miejsce do programu wstawiono sobowtóra. To było chamstwo. Marzę, aby telewizją zarządzało grono prawdziwych specjalistów od mediów, a nie polityków – dodał Michał Fajbusiewicz.

Jak widać, na razie nie zapowiada się na szybki i wielki powrót Michała Fajbusiewicza oraz samego programu „Magazyn Kryminalny 997” do TVP. Dziennikarz nie podjął jeszcze konkretnych rozmów na temat swojej współpracy z telewizją publiczną. Jednak ma już pewną wizję. Nie chciałby reaktywacji w takiej samej formule, jak przed laty.

– To by trzeba jakoś odnowić, odświeżyć. Trzeba pamiętać, że dzisiaj młodsza widownia nie ogląda telewizji. Takie formaty nie są akceptowalne. Jak się skończyła w sposób nieprzyjemny moja wieloletnia, trzydziestoletnia współpraca z TVP, robiłem filmiki w tej samej formule co „997”, ale 8, 10-minutowe, bo mi uświadomili, że młodsza widownia nie jest w stanie wytrzymać programu, który ma 25 do 30 minut. […] Poza tym sytuacja w telewizji wcale nie jest taka ustabilizowana. Niektóre programy wracają, niektóre pewnie nie utrzymają się na antenie, bo nie będą akceptowane. Teraz jest duże zamieszanie, przepływy widowni, chyba wszyscy to obserwujemy – tłumaczył dziennikarz

Źródło: Radio ZET/Wprost

Nie przegap