slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Ekspertka zdiagnozowała bohaterów "Reniferka". Z czym zmagają się postacie z hitu Netflix?

9 min. czytania
22.05.2024 17:06

Jakie problemy psychiczne mają widzowie serialu Netflix "Reniferek"? Postanowiliśmy zapytać o to ekspertkę z dziedziny psychotraumatologii.

Reniferek - Richard Gadd, Jessica Gunning - kadr z serialu Netflix
fot. materiały prasowe/Netflix
slot: billboard
slot: billboard

Problemy psychiczne bohaterów "Reniferka". Ekspertka ocenia postacie z hitu Netflix

"Reniferek" wdarł się na listę najpopularniejszych seriali platformy Netflix i chociaż zadebiutował w kwietniu 2024 roku, jego popularność nie maleje. Wszystko za sprawą niezwykle dziwacznej, wciągającej, a niekiedy przerażającej historii, która została oparta na prawdziwych wydarzeniach.

Produkcja jest o tyle nietypowa, że powstała na podstawie monodramu komika Richarda Gadda, który wykorzystał swoje traumatyczne historie, by przekazać pewną opowieść na temat niuansów ludzkiej natury. Gadd nie tylko odpowiada za scenariusz "Reniferka", postanowił się wcielić w głównego bohatera - Donny'ego Dunna, więc w pewnym sensie przeżył okropne doświadczenia na nowo.

Popularność "Reniferka" podsyciły kontrowersje wokół serialu - widzowie tuż po premierze zaczęli szukać prawdziwych osób, które odpowiadały za krzywdy Gadda, a kobieta będąca pierwowzorem jego stalkerki, nazwanej w serialu Martha (w tej roli Jessica Gunning), wkrótce postanowiła zabrać głos w znanym programie publicystycznym, by oskarżyć Gadda o szerzenie kłamstw na jej temat.

Bez względu na to, jak historia Gadda wyglądała w prawdziwym życiu, sam serial dostarcza nam szeregu zachowań, które dla wielu widzów mogą wydawać się niezrozumiałe. Postanowiliśmy zapytać psuchotraumatolożki Aleksandry Jędruszczak, z jakimi problemami natury psychicznej borykają się główni bohaterowie "Reniferka".

Redakcja poleca

Bohater "Reniferka" ofiarą traumy transgeneracyjnej

Serialowy Donny to niepoukładany barman i aspirujący standuper, który pewnego dnia postanawia zwrócić uwagę na klientkę lokalu, w którym pracuje. Płacząca kobieta zostaje przez niego pocieszona i tak zaczyna się ich dziwna znajomość. Od początku protagonistą, będącym jednocześnie narratorem serialu, targają skrajne emocje wobec ekscentrycznej Marthy.

Wkrótce relacja przybiera coraz bardziej niebezpieczny kierunek, a w międzyczasie dowiadujemy się, że Donny był ofiarą przemocy seksualnej ze strony scenarzysty, któremu zaufał. Mężczyzna obiecał mu bowiem świetlaną karierę w branży telewizyjnej. Ich znajomość również może budzić wątpliwości widzów. Dlaczego dorosły Donny, podejrzewający, że Darrien wyrządza mu krzywdę, nie zgłosił sprawy na policję i co gorsza, wciąż go odwiedzał?

Zdaniem Jędruszczak sytuacja ma o wiele głębsze tło, niż mogłoby się wydawać. Pod koniec serialu dowiadujemy się, że ojciec Donny'ego również był ofiarą przemocy seksualnej. Według ekspertki nie było to bez znaczenia. - To, czego dowiadujemy się na końcu, wskazuje na traumę transgeneracyjną. Fakt, że jego ojciec był molestowany seksualnie, z dużym prawdopodobieństwem szedł w parze z wystąpieniem u niego PTSD, czyli zespołem stresu pourazowego. PTSD rodzica objawiające się m.in. emocjonalnym odrętwieniem, nadmiernym pobudzeniem, odcięciem i lękiem wpływa bezpośrednio na dynamikę całej rodziny. Dziecko będące w bezpośrednim, także cielesnym kontakcie z cierpiącym rodzicem uczy się od niego wzorców reakcji emocjonalnych oraz sposobów postrzegania świata i działania. Tak więc konkretne sposoby reagowania, w tym kontekście dysfunkcyjne, zostają bezwiednie wchłonięte przez dziecko i wykorzystywane jako domyślna instrukcja obsługi świata - wyjaśnia Jędruszczak.

Redakcja poleca

Okazuje się, że ojciec głównego bohatera nieświadomie przekazał mu pewne wzorce, zwiększające ryzyko, że Donny w sytuacji nadużycia wejdzie w rolę ofiary. - Potencjalnie wychowuje się w domu, w którym mógł nie być uczony jak stawiać granice i stawać w swojej obronie. Mógł istnieć przekaz rodzinny, mówiący, że my nie umiemy się bronić, a jak ktoś krzywdzi, trzymamy to w tajemnicy - zaznacza ekspertka.

Dramat ojca bohatera, może być więc powiązany powodem uwikłania się w toksyczną relację z Darrienem. Znajomość obu mężczyzn nie była stereotypowym aktem przemocy seksualnej. Przypominała raczej matnię, z którego protagonista nie umiał wyjść. - On staje się ofiarą nadużycia seksualnego, przez co zaczynają działać różne mechanizmy. Bardzo często ofiara przemocy seksualnej, obwinia niestety siebie. Pojawia się też przytłaczające uczucie wstydu, które sprawia, że nie chcemy ujawnić sprawcy. Taki toksyczny wstyd izoluje nas od bliskich. Ofiara doszukuje się w okolicznościach zdarzenia także swojego udziału, co powstrzymuje ją przed przerwaniem cyklu przemocy i uzyskaniem pomocy. Ujawniając sprawcę ujawniamy siebie, siebie jako ofiarę. Często wizja opowiedzenia o zajściu i powrotu myślami do tych zdarzeń zdaje się przerastać możliwości jednostki, przez co wyparcie i dysocjacja staje się paradoksalnie bezpieczniejszą opcją - mówi psycholożka.

Redakcja poleca

Donny z "Reniferka" wypierał przemoc seksualną

Ukazanie natury tych skomplikowanych mechanizmów sprawia, że "Reniferek" nie jest oczywistą opowieścią, a zachowania głównego bohatera zaskakują widza. - Z jednej strony czerpał pewne psychologiczne korzyści z tych spotkań - dostawał od oprawcy uwagę, był przez niego prowadzony. Oprawca zdobył zaufanie bohatera, a nawet stał się jego mentorem. Manipulował nim- zauważa Jędruszczak. - Początkowo bohater go nie podejrzewa lub nie chce go podejrzewać. Dlaczego dalej tam przychodził? - tu wchodzą mechanizmy, które u innych osób zapaliłyby czerwone lampki. Po pierwsze wraz z kolejnymi spotkaniami Donny zaczął uzależniać się od substancji psychoaktywnych, które razem zażywali. Myślę, że na początku mógł nie być świadomy nadużyć seksualnych. Dopaminowy mechanizm uzależnienia i skłonność do autodestrukcji ciągnęły go z powrotem do mieszkania oprawcy, jak ćmę do światła - zaznacza ekspertka. 

- Po drugie jego zagubienie, widocznie niskie poczucie wartości spowodowane samotnymi i nieudanymi próbami poszukiwania siebie, spowodowały, że kiedy trafił na osobę, która okazała mu akceptację i wsparcie, mógł chcieć bardzo wierzyć w to, że w końcu uśmiechnęło się do niego szczęście, że jest na tym świecie ktoś kto go rozumie i wspiera. Każdy z nas z nadania wyposażony jest w tzw. nadzieję podstawową. Jest to emocja związana z zaangażowaniem i radzeniem sobie z trudnościami życiowymi, to właśnie dzięki niej wierzymy, że spełnienie naszych pragnień jest możliwe. Niestety w tym przypadku oprawca podstępnie wykorzystał tę delikatną stronę bohatera, tworząc bajkę, w którą Donny uwierzył - wyjaśnia Jędruszczak.

Wszystko sprowadz się więc do powiązanych ze sobą mechanizmów psychologicznych, które powodują, jak zachowujemy się w danych sytuacjach. - Istnieje takie zjawisko, w którym ofiary przemocy mogą czerpać na nieświadomym poziomie pewne psychologiczne korzyści, które są dla nich tak ważne, że pomijają wszystkie inne sygnały które powinny alarmować o potencjalnym niebezpieczeństwie. To tak jakby nasz system przeciwpożarowy był zepsuty i włączał się dopiero, kiedy nasz dom już płonie do połowy. Tutaj jest bardzo podobnie. Donny pragnie uznania, bliskości, więc świadomie wchodzi w paszczę lwa, ale nie umie już wydostać się z opresyjnej sytuacji i przez brak zdrowych wzorców zachowania nie jest zdolny uzyskać pomocy - dodaje psychtraumatolożka.

Ekspertka wyjaśniła, że zazwyczaj ludzie w podobnych sytuacjach reagują na kilka określonych sposobów. Sytuacja z "Reniferka" nie jest jednak oczywista, gdyż istnieje bardzo dużo czynników, które ją dodatkowo komplikują. - Istnieją 4 typy reakcji obronnej w sytuacji zagrożenia czy strachu: uciekaj, walcz, zamroź się, udawaj nieżywego. Ale trzeba pamiętać, że on był pod wpływem silnych narkotyków, od których zaczął się uzależniać. Jego dramat polega na tym, ile był w stanie poświecić, żeby zaspokoić swoje potrzeby. Z tego samego powodu ludzie wchodzą w przemocowe relacje - zaspokojenie ich potrzeb jest ważniejsze niż poniesione przez nich koszty - mówi Jędruszczak.

Nadużycia seksualne doprowadziły Donny'ego do sytuacji, która wywróciła jego życie do góry nogami. Molestowanie seksualne pozostawiło bowiem trwałe ślady na psychice bohatera. - Zaczął pogrążać się w autodestrukcyjnych zachowaniach z powodu poczucia złudnej kontroli. Żeby odzyskać iluzje kontroli, wchodzi w zachowania ryzykowne, żeby wprowadzić się w stan wysokiego pobudzenia - tłumaczy Jędruszczak.
Z tego powodu po doświadczenia przemocy seksualnej, bohater "Reniferka" zaczął uprawiać przypadkowy seks z obcymi ludźmi. - Doświadczał bardzo silnej dysregulacji emocjonalnej. Seksem regulował sobie stany emocjonalne, odgrywając de facto te same scenariusze związane z poczuciem poniżenia. Z tego powodu nabierał coraz więcej obrzydzenia do samego siebie. Miał bardzo mało stałości w życiu, aż przyszedł moment kiedy pojawiła się Martha - mówi ekspertka. 

Redakcja poleca

Dlaczego bohater "Reniferka" uwikłał się w relację ze stalkerką?

Tym samym Jędruszczak tłumaczy, z jakiego powodu Donny był podatny na zachowania Marthy. - Mógł w niej zobaczyć część siebie. Być może chciał w ludzkim odruchu ją wesprzeć. Być może było to współczucie, a może jakiegoś rodzaju litość. Dlatego, że nie umiał pomoc sobie, chciał wyciągnąć rękę do kogoś innego. Kiedy ją spotkał był w dole. Ona dawała mu uwagę, wzbudzała jego ciekawość, w końcu mógł być jakaś dobrą postacią po czasie nienawiści do samego siebie - wyjaśnia ekspertka.

- On lgnął do wszystkich sytuacji ryzykownych. Myślę, że relacja z Marthą to ten sam mechanizm, który ciągnął go do tego rodzaju sytuacji. Nie miał też wystarczającego wsparcia społecznego, kiedy wchodził w tę toksyczną znajomość. Martha dawała mu uwagę, czułość, jakkolwiek nie byłoby to wybrakowane i pokrzywione - twierdzi Jędruszczak.

Zobacz także

Martha z "Reniferka" ma zaburzenia osobowości?

O samej stalkerce wiemy zdecydowanie mniej niż o głównym bohaterze "Reniferka" z tego powodu ciężko jest powiedzieć dokładnie z jakimi problemami zmaga się kobieta. Nie znamy do końca jej przeszłości, relacji z rodzicami, ani powodów, z których jej życie wyglądało tak, a nie inaczej.

Są jednak pewne wzorce zachowań, które mogą wskazywać, że Martha miała zaburzenia osobowości. - Wygląda na to, że idzie to w kierunku antyspołecznego zaburzenia osobowości - zauważa Jędruszczak. - Pojawia się tutaj patologiczne kłamstwo, była karana, nie przestrzega norm społecznych, przjeawia impusluwne zachowania agresywne i raczej nie wykazuje wyrzutów sumienia. Wykazuje za to obojętność na robienie krzywdy głównemu bohaterowi - wymienia psycholożka.

- W teorii osobowość kształtuje się do 21 roku życia. Składają się na nią czynniki biologiczne - temperamentalne, czyli wrodzone oraz środowiskowe. Jeśli chodzi o patologicznych kłamców, bo u niej pojawia się mitomania, według badań ten proces często zaczyna się po jakimś trudnym wydarzeniu. Takie jednostki pochodzą z trudnych albo dysfunkcyjnych rodzin. W momencie kiedy przytrafia im się bardzo trudna sytuacja, muszą wyprzeć to wydarzenie oraz związane z nim emocje i z tego powodu zaczynaja budować nowe wydarzenie, nową historię - wyjaśnia Jędruszczak.

Redakcja poleca

Rzeczywiście, opierając się na skrawkach wiedzy na temat Marthy, możemy wynioskować, że dom z któreg pochodziła, nie był najszczęśliwszy. Bohaterka wspominała bowiem o kłótniach rodziców. Jedyne co koiło ją w tych trudnych sytuacjach, to pluszowy reniferek, którego miał przypominać jej Donny. - Takie osoby walczą ze społecznym odrzuceniem, funkcjonują na marginesie życia społecznego. Ona ma ewidentnie sfrustrowanie potrzeby bliskości i seksualności. Jest samotna, wyrzucona na peryferia społeczne. Nie może w inny sposb zaspokoić tych potrzeb. Jeśli nie może zrobić tego po dobroci, to próbuje przymusem. Doczepia się do innych. Musiała nauczyć się tego, że jakiegoś rodzaju iluzje bliskości może zaspokoić jedynie poprzez wymuszenie - analizuje Jędruszczak. 

Opisy psychologiczne pasują do niepokojących zachowań Marthy, która w skrajych sytuacjach nie tylko molestuje seksualnie Donny'ego, ale również w wyniku zazdrości sotsuje przemoc fizyczną wobec jego partnerki. - Taka osoba ma dużo popędów agresywnych. Może też czuć uraz wobec ludzi, którzy ją skrzywdzili w przeszłości. W jej mniemaniu daje jej to prawo do pewnego rodzaju odwetu - zauważa ekspertka.

Redakcja poleca

Dlaczego Donny z "Reniferka" zainteresował się Marthą?

Dziwna relacja pomiędzy Donnym i Marthą jest wynikiem ich przeżyć w przeszłości. Oboje byli osobami pokiereszowanymi przez los. Ślady trudnych wydarzeń sprawiły, że narodziła się między nimi swego rodzaju bliskość. - Jakgdyby nigdy nic zaczepia upatrzony obiekt i zaczyna go urabiać, manipulować, a on przecież jest bardzo podatny na manipulacje. Natomiast Donny może w niej widzieć skrzywdzoną, wybrakowaną jednostkę jaką się po części czuje. Jest jej też trochę ciekawy. Ten związek kręci sie wokół dysfunkcyjnego lub destrukcyjnego zaspokajania potrzeb bliskości. On też ma taka stronę siebie, której musi nieakceptować, bo ukrywa tę część siebie, która idzie w autodestrukcyjnym kierunku. Tożsamość się rozszczepia - jedna część ukrywa pewne rzeczy, a druga koresponduje ze społeczeństwem - mówi Jędruszczak.

Zdaniem psychotraumatolożki, u Marthy można wyróżnić cechy pewnego typu osobowości. - Przejawia cechy osobowości histronicznej - teatralność, która może uchodzić za emocjonalność. Tak naprawdę ta emocjonalność jest płytka i interesowna. Ma na celu zaspokojenie jej potrzeb emocjonalnych. Będąc głośna, rozemocjonowana, przyciąga do siebie otoczenie - zauważa Jędruszczak. - Definicja zaburzeń osobowości mówi o uszytwnionym wzorcu postrzegania, czucia i zachowania, który nie podlega modulacji ze względu na zmiany otoczenia i przynosi cierpienie jednostce. Więc tragizm jej postaci polega na tym, że jej sposoby na przyciągniecie do siebie innych osób, jej zachowanie sprawiają, że zamiast je przyciągać, finalnie zawsze je od siebie odpycha - konkluduje ekspertka.

Zobacz także

Jak widać, serial platformy Netflix to niezwykłe studium pokiereszowanych przez los jednostek. Historia Donny'ego pokazuje pewne mechanizmy, które nie są do końca zależne od nas i powodują, że podejmujemy dość irracjonalne decyzje. Nie biorą się jednak znikąd. Z tego powodu warto mieć samoświadomość i w sytuacjach, które nas przerastają, zgłosić się do pomoc u specjalisty.

Pomoc w kryzysie psychicznym:

  • Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji - tel. 22 594 91 00 (czynny w każdą środę – czwartek od 17:00 do 19:00)
  • Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym - tel. 116 123 (poniedziałek-piątek od 14:00-22:00, połączenie bezpłatne)
  • Telefon Zaufania
  • dla Dzieci i Młodzieży - tel. 116 111 (czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę)
  • ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania - tel. 22 484 88 01
  • Telefoniczna Pierwsza Pomoc Psychologiczna - tel. 22 425 98 48 (poniedziałek – piątek od 17:00 do 20:00 / sobota od 15:00 do 17:00)
  • Całodobowa bezpłatna infolinia dla dzieci, młodzieży, rodziców i nauczycieli - tel. 800 080 222 (czynne całodobowo)

Źródło: Radio ZET

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art