Obserwuj w Google News

Dzień z Darią Zawiałow w Radiu ZET. Kawa, spacer, obiad, studio i „Bambi sarenka” na naszej antenie

3 min. czytania
08.09.2023 17:00

„Dzień z… w Radiu ZET” to nasz wyjątkowy cykl, który ma jeden cel. Pozwolić słuchaczom poznać bliżej swoją ulubioną gwiazdę. Za nami dzień z Darią Zawiałow, który zakończył się wyjątkową prapremierą utworu "Bambi syrenka" z jej najnowszej płyty. Album "Dziewczyna pop" ukaże się już 20 października. Właśnie ruszyła jego przedsprzedaż.

Daria Zawiałow Radio ZET
fot. Radio ZET

Marzysz o poznaniu bliżej ukochanej gwiazdy? Zastanawiasz się, jaka jest naprawdę? Chcesz spędzić z nią cały dzień? Dzięki naszemu cyklowi „Dzień z… w Radiu ZET” jest to możliwe.

Redakcja poleca

Dzień z Darią Zawiałow w Radiu ZET

Daria Zawiałow, podobnie jak kilka miesięcy temu Dawid Kwiatkowski, chciała spędzić wyjątkowy dzień razem ze słuchaczami Radia ZET.

Udało się! Zaczęliśmy piątek od wizyty na chacie u Darii. Nie mogło się obyć bez pysznej kawy i krótkiego touru po mieszkaniu. Gwiazda przyznała nam, że jest wielką fanką książek z serii "Harry Potter". Pokazała nam też swoje ulubione magnesy i plakaty. Okazuje się, że jeden z nich dostała od kolegi z branży. Mowa o plakacie z Muhammadem Alim.

– Dostałam go od Mroza na urodziny. Trenuję amatorsko boks. Nawet nie sparinguję, po prostu uderzam w tarczę. Odpręża mnie to. (…) Ale największą wartość sentymentalną ma dla mnie plakat z Manhattanem. To plakat z filmu Woody’ego Allena z końcówki lat siedemdziesiątych. To plakat z japońskimi napisami. Specjalna edycja. Tylko kilka takich było na świecie. Jeden z nich zobaczyłam w mojej ulubionej knajpie w Nowym Jorku, o której śpiewam w „Z Tobą na chacie”. To Ivan Ramen, gdzie serwują przepyszny ramen w East Village na Manhattanie. Właśnie tam na drzwiach toalety zobaczyłam ten plakat i zakochałam się w nich. Szukałam go przez parę miesięcy.

Najlepsze miejsce na spacer? Nie ma to jak własna dzielnia. Daria pokazała nam swoją ulubioną plażę na Siekierkach z pięknym widokiem na Pałac Kultury i Nauki.

– Bardzo lubię tu przychodzić. Bardzo lubię tu spędzać czas, czytać książki, słuchać muzyki. Przychodzę tu, kiedy coś mnie trapi, kiedy muszę coś przemyśleć.

Nic dziwnego, że po tylu atrakcjach cała ekipa zgłodniała. Zawiałow postanowiła zabrać Michała Korościela do swojej ulubionej knajpki, gdzie serwują pyszną zupę pho. Piosenkarka przyznała, że właśnie kuchnia wietnamska jest jej ulubioną. Czy byłaby więc w stanie zjeść kultowe danie naszej kuchni? Jej odpowiedź była stanowcza.

– Nigdy nie jadłam golonki i chyba nie zjem (śmiech).

20 października ukaże się nowa płyta Darii Zawiałow zatytułowana "Dziewczyna pop", którą promują hity "FIFI HOLLYWOOD" i "Z Tobą na chacie". Nad nowymi utworami artystka pracowała z producentem Bartoszem Dziedzicem, który pomógł m.in. w stworzeniu krążków „Granda” Brodki czy „Małomiasteczkowy” Dawida Podsiadło. Piosenkarka zabrała nas w tym wyjątkowym dniu do jego studia. 

– Tutaj pracowaliśmy, tutaj się śmialiśmy, tutaj płakaliśmy, tutaj się spieraliśmy, tutaj się przytulaliśmy, jak nam coś dobrze wyszło. Świętowaliśmy tutaj każdy malutki krok ku końcowi tego albumu – mówi Daria.

– To miejsce, w którym chowam się przed światem z różnymi artystami. Jesteśmy w połowie pod ziemią, więc możemy hałasować. Nikt nas nie słyszy. (...) To dobre miejsce dla pracy artystycznej – dodaje Bartosz Dziedzic.

To nie był jednak koniec atrakcji. Daria Zawiałow pojawiła się na antenie Radia ZET i zaprezentowała przedpremierowo tylko naszym słuchaczom utwór "Bambi sarenka", który znajdzie się na nowej płycie. Przy okazji zdradziła kilka szczegółów na temat krążka.

– Ta płyta jest bardzo eklektyczna i dość gitarową. Jest na pewno najtisowa. Takie nowoczesne najtisy, a "Bambi sarenka" jest z jednym z cięższych brzmień na tej płycie.

Nie przegap