Zygmunt Chajzer o synu. Filip „najpierw działa, później kombinuje”
Zygmunt Chajzer nieczęsto wypowiada się publicznie o swoim synu. Kontrowersyjny dziennikarz TVN często pakuje się w kłopoty i angażuje w konflikty z internetowymi hejterami. „Filip nie zawsze potrafi kontrolować swoje emocje” – wyjaśnił w najnowszym wywiadzie jego ojciec.
Filip Chajzer często robi wokół siebie spore zamieszanie. Do niechlubnej historii przeszedł jego udawany atak paniki na antenie „Dzień dobry TVN”. Żenujące przedstawienie odbiło się szerokim echem w mediach społecznościowych, a prezenter-żartowniś musiał zmierzyć się z lawiną hejtu. Co o zachowaniu syna myśli Zygmunt Chajzer?
Zobacz także: Małgorzata Ohme szczerze o pracy z Filipem Chajzerem. "Marzysz, żeby dzień się skończył"
Filip Chajzer budzi sporo kontrowersji i jest często krytykowany w sieci
Wokół postaci Filipa Chajzera krąży dużo kontrowersji. Na jego wybryki na wizji musiała reagować Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
W rozmowie poruszano ważne kwestie dla osób borykających się z zaburzeniami lękowymi i atakami paniki i nie można w tej części uznać jej za rozrywkową
– orzekła KRRiT cytowana przez portal „Press.pl”.
- Szanowni Państwo. Pragnę odnieść się do sprawy wczorajszego ataku paniki. Jedyną intencją, którą miałem było nawiązanie do rozmowy o zakupach świątecznych w zatłoczonym centrum handlowym, na które (jak zapewne większość facetów) reaguje mniej więcej w taki właśnie sposób. Nigdy w życiu do głowy nie przyszłoby mi urażenie kogokolwiek chorego psychicznie – tłumaczył się prezenter TVN na Facebooku, jednak internauci byli bezlitośni i na dziennikarza wylało się morze hejtu.
Zygmunt Chajzer szczerze o synu: „Filip jest bardzo żywiołowy”
To nie jedyne kłopoty Filipa – głośno było o jego rozstaniu z wieloletnią partnerką, Małgorzatą Walczak, którą kochliwy celebryta zdradził z inną kobietą. Gwiazdor ma też na swoim koncie sporo innych wpadek i wydaje się, że można go albo kochać, albo nienawidzić. Teraz na temat swojej pociechy wypowiedział się Zygmunt Chajzer, próbując wytłumaczyć syna.
Filip jest bardzo żywiołowy. Filip nie zawsze potrafi kontrolować swoje emocje. On najpierw działa, a potem kombinuje, co z tego wynika – to jest kwestia jego charakteru. Wiem, że z gruntu rzeczy jest bardzo dobrym człowiekiem, że nawet jak coś palnie, to dlatego, że wychodzi ta jego żywiołowość, to nie wynika ze złych intencji
– wyjaśnił w rozmowie z „Wprost”.
Były prowadzący programu „Idź na całość” dodał, że „żywiołowość” ta ma różne oblicza – także pozytywne. Zapytany o życie prywatne syna wyjaśnił, że nie ma prawa stawiać mu warunków.
Odsetki od Zetki: Radio ZET pomoże Ci spłacić kredyt. Wyślij zgłoszenie
Ponieważ ostatnio sporo się działo w życiu Filipa, razem z żoną stwierdziliśmy: ok, to jest dorosły człowiek, podejmuje dorosłe decyzje i on za nie odpowiada. My możemy doradzić, zasugerować, ale tak naprawdę każdy odpowiada za swoje życie i kroki, które podejmuje. Nie mamy prawa decydować za kogoś, nawet jeśli jest to własne dziecko, bo to jest jego życie i jego wybory
– podsumował w wywiadzie dla portalu.
A Wy lubicie żywiołowość Filipa Chajzera?
RadioZet.pl/"Wprost"/„Press.pl”
Zdrady, kłamstwa i publiczne pranie brudów. Te gwiazdy rozstały się w 2022 roku
Tu się dzieje
