Wieniawa przyznaje się do uzależnienia i bezwstydnie oddaje się nałogowi
Julia Wieniawa poinformowała fanów o kolejnym wakacyjnym wyjeździe. Przyznała się im też do uzależnienia. Na Mauritiusie gwiazda oddawała się nałogowi u boku mamy, która także skusiła się na odrobinę przyjemności.

Julia Wieniawa postanowiła odpocząć od szybkiego trybu życia, wskoczyła w samolot i zaraz po premierze jej najnowszego filmu udała się na wakacje. Przed piosenkarką trasa koncertowa. Nic więc dziwnego, że postanowiła naładować akumulatory poza granicami naszego kraju. Gwiazda niedawno przyznała w programie Kuby Wojewódzkiego, że tylko za granicą może poczuć się anonimowa i naprawdę odpocząć.
Julia Wieniawa oddaje się z mamą nałogowi na wakacjach
„Reset pomiędzy zapierniczaniem”, jak określiła wypad na Mauritius, Wieniawa relacjonuje na swoim Instagramie. Okazuje się, że Julia lubi sobie pofolgować, gdy przebywa z dala od Polski. Artystka nie tylko pałaszuje smakołyki, racząc się pięknymi widokami, ale też oddaje nałogowi. Gwiazda opublikowała zdjęcie, na którym zażywa kąpieli słonecznej, a fotografię uzupełniła o definicję zaczerpniętą z Wikipedii.
Tanoreksja - uzależnienie polegające na ciągłej chęci opalania się, najczęściej występujące u młodych kobiet
- podzieliła się z fanami informacją o tanoreksji zrelaksowana Wieniawa.
Zobacz także: Julia Wieniawa wije się na rurze. Zmysłowy taniec gwiazdy
Julia pokazała też „relaks mamity”, która podobnie jak córka wygrzewała się na słońcu.
Tak bardzo tego potrzebowałam
- rozmarzyła się gwiazda na Instagramie, przesyłając obserwatorom pozdrowienia z gorącej wyspy.
Zazdrościcie jej tego spontanicznego wakacyjnego wypadu? SPEŁNIAMY MARZENIA W RADIU ZET. WYŚLIJ ZGŁOSZENIE