Wielkie wieści u Ivana Komarenki: „Moja rodzina się powiększyła”
Ivan Komarenko podzielił się wielkimi wieściami. Przebywający w Rosji artysta spędza obecnie czas z rodziną, w której pojawił się mały Pawełek. Piosenkarz nie kryje dumy, że po przyjętym przez malucha sakramencie stał się jego „ojcem”.
Ivan Komarenko postanowił zaskoczyć swoich fanów. Kontrowersyjny piosenkarz, który „Jej piękne czarne oczy” zamienił na rajd przeciwko szczepieniom i dokonaniom nauki, niedawno udał się w podróż do Rosji. Artysta postanowił odwiedzić mamę, z którą spędza swój wolny czas. Rosyjska eskapada regularnie dokumentowana jest na Instagramie artysty. On jednak zachwalając swoją ojczyznę, denerwuje znaczną część internautów, która otwarcie nazywa go „ruską onucą”.
Ivan zdaje się jednak głuchy na docinki obserwatorów. Rosjanin wciąż „walczy” o wolność, prawdę i odwagę, co ma się tyczyć stosunków polsko-rosyjskich. Warto zaznaczyć, że Komarenko regularnie czmycha z Rosji w obawie przed poborem do wojska, do którego wcale się nie wybiera. Zamiast tego piosenkarz woli koncertować w Polsce, gdzie daje tajne występy dla przeciwników szczepień.
Ivan Komarenko przekazał szczęśliwą nowinę. Jego rodzina się powiększyła
Jakiś czas temu na Instagramie piosenkarza pojawił się wpis, w którym podzielił się nowiną ze swojego życia prywatnego. Okazuje się, że przepełniony radością Rosjanin miał okazję spotkać się ze swoją najbliższą rodziną, która celebrowała ważną uroczystość. Wiosną Ivan powitał na świecie małego Pawełka, który kilka dni temu przyjął chrzest. Komarenko przyznał się, że to on został ojcem chrzestnym malca, a po uroczystości w cerkwi całą rodziną udali się na biesiadę.
-Tegoroczną wiosnę zapamiętam na zawsze. Moja rodzina powiększyła się. Kilka dni temu odbył się chrzest małego Pawełka, a ja wystąpiłem w roli ojca chrzestnego. Część religijna odbyła się w cerkwi prawosławnej, a potem była wspólna biesiada w rodzinnym gronie – pisał pozdrawiając Polaków.
Mimo serdecznych pozdrowień dla narodu polskiego wpis Komarenki nie spotkał się z entuzjazmem co niektórych internautów. Obserwatorzy znów zaczęli wypominać mu ucieczkę przed poborem, a część z nich próbowała ustalić nawet, dlaczego Ivan w ogóle posługuje się językiem polskim.
- Chyba się prosisz o pozbawienie obywatelstwa. Chcesz znów mieszkać w Rosji?!
- A mnie zastanawia jedno: po cholerę używasz języka polskiego?
- Czemu się nie zgłosiłeś na wojnę dla Rosji? Przecież to obowiązek. A jakby coś, to zawsze rodzice ładę dostaną – czytamy.
Kto popiera Putina? Gwiazdy, które wspierają lub wspierały prezydenta Rosji [ZDJĘCIA]
RadioZET.pl
Tu się dzieje
