Kto popiera Putina? Gwiazdy, które wspierają lub wspierały prezydenta Rosji [ZDJĘCIA]

Aleksandr Domogarow od zawsze wspiera Władimira Putina i całym sercem jest za Rosją. Aktor znany z roli Bohuna w "Ogniem i mieczem" oficjalnie nie przedstawił swojego stanowiska odnośnie wojny w Ukrainie, ale dosadnie odpowiedział na komentarz polskiej internautki, która apelowała o zaprzestanie rozlewu krwi. "Chwała Rosji! Po pierwsze, jestem Tatarem, a po drugie Rosjaninem! I łapy precz od Rosji!" - odpisał.

Alena Shishkova, znana rosyjska modelka, poparła atak na Ukrainę. Jak twierdzi, jej krewni są "zakładnikami batalionów nacjonalistycznych. To tylko rosyjscy obywatele Ukrainy". Modelka nie używa słowa "wojna", a "operacja wojskowa". "Popieram stanowisko mojej Rosji. Chcę zobaczyć moją rodzinę żywą" - napisała Alena Shishkova, tym samym pokazując poparcie dla putinowskich działań.

Oliver Stone, znany amerykański reżyser i trzykrotny zdobywca Oscara, popiera Władimira Putina. Jest zachwycony jego dyktaturą, jednak jednoznacznie nie opowiedział się, po której stronie stoi. O agresji Rosji na Ukrainę napisał jedynie: "Rosja niesłusznie dokonała inwazji. Popełniła zbyt wiele błędów. [...] Teraz jest już jednak za późno. Putin dał się zwieść i wpadł w pułapkę zastawioną przez USA. Zaangażował swoje wojsko, przyczyniając się w ten sposób do wyciągnięcia przez Zachód najgorszych możliwych wniosków". Apelował także, aby zrozumieć punkt widzenia prezydenta oraz jego chęć uratowania Rosjan z obwodów donieckiego i ługańskiego.

Gérard Depardieu jeszcze do niedawna nie szczędził pochwał Putinowi. W 2013 roku dostał rosyjski paszport i obywatelstwo. "Powiem to, co myślę o Putinie: naród rosyjski potrzebuje takiej osoby — z rosyjskim temperamentem. Próbuje przywrócić ludziom choć odrobinę godności" - mówił wówczas aktor. Przyznaje, że nie czuje się Francuzem i jest gotów umrzeć za Rosję. Teraz jednak sprzeciwił się przywódcy: "Rosja i Ukraina zawsze były bratnimi krajami. Jestem przeciwny tej bratobójczej wojnie. Mówię: wstrzymaj ogień i negocjuj".

Jaromir Nohavica pożegnał się z trasą koncertową po Polsce oraz w Czechach. Powodem odwołania występów są jego proputinowskie sympatie. W 2018 roku odebrał z rąk Władimira Putina Medal Puszkina - odznaczenie za zasługi w dziedzinie kultury czy muzyki. "To osoba sympatyzująca z Putinem - jednym z największych zbrodniarzy naszych czasów. [...] Nie wyobrażam sobie, by w obliczu tragedii, jaka dzieje się tuż za naszą wschodnią granicą, gdzie Ukraina walczy z najazdem wojsk rosyjskich wysłanych przez Putina, promować artystę, który z rąk tej samej osoby dumnie odbiera medal" - pisał prezydent Katowic.

Oleg Gazmanow, rosyjski piosenkarz, również wspiera Władimira Putina. Wystąpił na wiecu z okazji ósmej rocznicy aneksji Krymu. Wielokrotnie zresztą śpiewał rosyjski hymn na uroczystościach, w których uczestniczył również prezydent. Artysta popiera inwazję na Ukrainę. Tym samym naraził się władzom okupowanego kraju, które wytoczyły przeciwko niemu proces za wypowiedzi o sytuacji politycznej.

Mickey Rourke w 2014 roku wziął udział w aktywnym promowaniu koszulek z Władimirem Putinem. Przyjechał nawet do Moskwy, aby stanąć u boku prezydenta. Jak sam wspominał, został ujęty przez przywódcę otwartością i bezpośredniością. W tym samym roku wybuchła wojna w Donbasie. Dziś, kiedy toczy się wojna w Ukrainie, aktor wyraża sprzeciw działaniom Władimira Putina. W mediach społecznościowych popiera Ukrainę i publikuje posty z hasłem "No war".

Steven Seagal od dłuższego czasu był oczarowany Władimirem Putinem. W 2013 roku określił go jako "jednego z największych światowych przywódców, o ile nie największym żyjącym przywódcą". Trzy lata później dostał już rosyjski paszport i został mianowany specjalnym przedstawicielem ds. rosyjsko-amerykańskich stosunków humanitarnych. Aktor ma zakaz wjazdu do Ukrainy przez dołączenie do nacjonalistycznej partii Zachara Prilepina, który wspierał separatystów z Doniecka. Steven Seagal nadal jednak nie ustosunkował się co do wybuchu wojny w Ukrainie.

Polina Gagarina to rosyjska piosenkarka, która w 2015 roku zdobyła 2. miejsce na Eurowizji. Śpiewała wtedy o pokoju w piosence "A Million Voices". Nie tak dawno naraziła się fanom przez występ na uroczystej ósmej rocznicy aneksji Krymu przez Rosję. Kiedy stanęła na scenie, nawet wśród publiki pojawiły się gwizdy. Była jednak zadowolona z występu przed samym Władimirem Putinem.

Władimir Maszkow, znany rosyjski aktor, jest gotów zerwać kontakty ze swoją córką - nazwał ją zdrajczynią, ponieważ ta popiera stanowisko Ukrainy w aktualnej sytuacji. Artysta wierzy w propagandę i również pojawił się na wiecu Putina z okazji aneksji Krymu. "Jesteśmy Rosjanami. Kochamy nasz kraj. Opowiadamy się za światem bez nazizmu. Jesteśmy za naszą armią. Za naszym prezydentem" - mówił. Swojej córce, Maszy Maszkowej, każe błagać o wybaczenie i chce jej powrotu do kraju, aby walczyła z "ukraińskimi nazistami".

Emir Kusturica, reżyser pochodzący z dawnej Jugosławii, popiera Władimira Putina od lat. Był nawet gościem na inauguracji jego trzeciej kadencji prezydenckiej. Powiedział wtedy, że jako Anglik czy Amerykanin nienawidziłby Putina, ale jako Rosjanin by na niego głosował. Reżyser nie sprzeciwiał się też w sytuacji aneksji Krymu. W 2016 roku odebrał od Putina Order Przyjaźni. Zostanie też szefem artystycznym Teatru Rosyjskiej Armii w Moskwie.

Al Bano, autor hitu "Felicita", po wybuchu wojny w Ukrainie drastycznie zmienił swoje zdanie o Władimirze Putinie. Odwołał nawet swoje koncerty w Rosji i przyjął do domu uchodźców. "Myślę, że Putin ma rację. Krym zawsze był i jest rosyjski. Separatyści proszą o pomoc: jeżeli naród chce się oderwać od państwa, ma do tego prawo" - mówił kilka lat temu. Teraz apeluje o powstrzymanie niszczycielskich zapędów Władimira Putina i zaznacza, że takimi działaniami nikogo nie broni oraz działa wbrew sobie.