Obserwuj w Google News

Ivan Komarenko nie wraca do Rosji. „Spie***lił przed poborem do woja”

2 min. czytania
25.04.2023 21:46

Ivan Komarenko opuścił Rosję, ale nie wrócił do Polski. Udał się do Turcji, gdzie przez pewien czas bawił z mamą. Niestety rodzicielka nie mogła mu towarzyszyć przez cały okres pobytu za granicą. „Smutny dzień” – stwierdził Ivan po tym, jak ją pożegnał.

Ivan Komarenko nie wraca do Rosji. Pożegnał mamę. "Smutny dzień"
fot. Instagram: @ivankomarenko

Można odnieść wrażenie, że dziś niewiele osób pamięta o tym, że Ivan Komarenko stworzył jeden z największych hitów wczesnych lat 2000. Cieniem na karierze muzycznej Komarenki położyły się jego kontrowersyjne wypowiedzi. „Czarne oczy” odeszły w zapomnienie. Dziś Rosjanin kojarzony jest przede wszystkim z szerzeniem antyszczepionkowych haseł i zachwalaniem rządów Putina.

Oprócz kontrowersyjnych treści na jego profilach w mediach społecznościowych możemy znaleźć także wpisy dotyczące życia prywatnego. To właśnie z nich mogliśmy dowiedzieć się, że niedawno Ivan opuścił Rosję. Wyjechał z mamą do Turcji.

Redakcja poleca

Ivan Komarenko pożegnał mamę. „Smutny dzień”

Rodzicielka mogła towarzyszyć Ivanowi tylko przez pewien czas. Kiedy nadszedł dzień, w którym wróciła do Rosji, Komarenko opublikował w sieci nieco smutny wpis. Dał w nim do zrozumienia, że na razie sam nie zamierza wracać do ojczyzny.

„Dzisiaj trochę smutny dzień. Odprowadziłem swoją mamę na lotnisko. Przy okazji pozdrawiamy wszystkich pozytywnych ludzi. Urlop się udał! Mama wraca do Rosji. Za kilka miesięcy znowu się zobaczymy. Ja zaś wracam nad Morze Egejskie, za którym już się stęskniłem” – napisał Ivan.

Pod jego postem natychmiast pojawiły się komentarze osób, które nie mogą zapomnieć o jego komentarzach dotyczących trwającej w Ukrainie wojnie.

Spie***lił przed poborem do woja, taki to obrońca ojczyzny - napisał jeden z internautów.
Czyli to nie wakacje, a ucieczka jednak. I słusznie, bo tam już na ciebie czekają niestety - dodał ktoś inny.

Źródła: RadioZET.pl