Ivan Komarenko wyjechał z Rosji, ale nie do Polski. "Znalazłem swoje królestwo"
Ivan Komarenko zdradził fanom, gdzie się znajduje po wyjeździe z Rosji. Do Polski nie wrócił, ale na Instagramie zdradził, dokąd trafił.
![Ivan Komarenko](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/ivan-komarenko-wyjechal-z-rosji-ale-nie-do-polski-znalazlem-swoje-krolestwo/20841843-1-pol-PL/Ivan-Komarenko-wyjechal-z-Rosji-ale-nie-do-Polski.-Znalazlem-swoje-krolestwo_content.jpg)
Ostatnio w mediach było bardzo głośno o tym, że Ivan Komarenko zdecydował się opuścić Rosję, w której mieszkał od pewnego czasu. Piosenkarz, znany w Polsce z hitu "Jej czarne oczy", w swoich mediach społecznościowych wychwalał kraj Putina i jego samego, przekonując, że panuje tam dobrobyt. Ostatnio gwiazdor zdecydował się opuścić Rosję, co spotkało się z ostrą reakcją wielu internautów. Teraz już wiadomo, gdzie dokładnie gwiazdor zawitał.
Ivan Komarenko pozuje w Turcji. "Znalazłem swoje królestwo"
Na instagramowym profilu Ivana Komarenki wcześniej pojawiły się wpisy, z których wynikało, że piosenkarz wraz z mamą udał się nad Morze Śródziemne. Jak przekonuje, bardzo się tam mamie spodobało. Okazuje się, że celem wycieczki jest Turcja. Gwiazdor nie ukrywa, że zarówno jemu, jak i jego rodzicielce bardzo dobrze spędza się tam czas. Ostatnio pochwalił się czasem, spędzonym w ulubionej kawiarni, którą nazwał swoim "królestwem".
- Mama oddaliła się na pobliski rynek a ja zostałem na swoim miejscu pracy w ulubionej kawiarni, która raczej przypomina królestwo czekolady. Dobrze się składa bo ja jestem totalnym jej smakoszem - napisał na Instagramie.
Okazuje się, że wielu internautów nie popiera entuzjazmu Ivana Komarenki z wycieczki. W komentarzach pełno gorzkich słów - szczególnie odwołujących się do hashtagów #wolność, #prawda, #odwaga i #rosja. Internauci są wzburzeni.
- Ten człowiek, Ivan, pisze hashtagi "Польша" po tym jak promował Rosję Putina, KTÓRA GROZI POLSCE... Nie ma możliwości, żeby działał w interesie Polski.
- Jest wielu Rosjan, którzy mieszkają w Polsce i w obecnych czasach nie jeżdżą do Rosji, nie wstawiają hasztagów takich jak on, nie wychwalają życia w tamtym kraju. Moim zdaniem, on przeszedł na stronę propagandy putinowskiej.
- Pod postem hasztagi #wolność #prawda #rosja... A jaka wolność i prawda istnieją w takim kraju jak Rosja? Tam od ponad 20 lat nie istnieją wolne i niezależne media i z każdego kanału telewizyjnego, radiowego i portalu internetowego sączy się proputinowska, ruska dezinformacja - piszą rozgoryczeni internauci.
Zgadzacie się z tymi komentarzami?